LAF: "Las" Piotra Dumały - Foto: MB (lca.pl)

Już na początku filmu, po krótkim napisie: "W głębi grobu ojciec ma dużo czasu", widz wie, że "Las" opowiada w jakimś sensie o śmierci. Akcja toczy się w dwóch równoległych przestrzeniach. Pierwszą z nich jest mieszkanie ojca i syna. Około 40-letni mężczyzna opiekuje się swoim ciężko chorym ojcem. Myje go na krześle w pokoju. Ojciec jest całkowicie bezwładny, dlatego syn musi przypinać jego ciało paskiem do krzesła, aby dokładnie obmyć każdy centymetr pomarszczonej skóry. Po kąpieli, która pokazana jest w filmie jako codzienny, trudny rytuał, syn przenosi ojca do łóżka i karmi go. Bohaterowie prowadzą ze sobą krótkie dialogi, które pojawiają się w "Lesie" niezwykle rzadko. Na wyobraźnię odbiorcy działa przede wszystkim wstrząsający obraz i przeszywający dźwięk, którego autorem jest Jacek Hamela.

Kolejna przestrzeń jest kontrastowym obrazem do domowej egzystencji. Bohaterowie przemierzają las, miejsce w którym trzeba być niezwykle ostrożnym, bo za każdym drzewem czyha niebezpieczeństwo. Tym razem, to syn jest uosobieniem małego chłopca, niepotrafiącego znaleźć drogi i nieumiejącego zdobyć w lesie pożywienia. Ojciec wciela się w rolę surowego przewodnika. Z jednej strony podaje młodszemu mężczyźnie upieczone w ogniu mięso, ale z drugiej karci go i uderza, kiedy ten popełnia błąd. Droga przez las, pełna ostrych dźwięków jest metaforą ludzkiego życia.

Wiele można napisać o "Lesie" w reżyserii Piotra Dumały, ale na pewno żadne słowa nie wyczerpią ogromu emocji zawartych w tym filmie. To historia każdego z nas, nostalgiczna, ale prawdziwa. Jak zareagowali na nią legniczanie? Jedni szeptali, że "Las" ich przeraża, inni w milczeniu patrzyli w zmieniający się na telebimie obraz. Niektórzy nie wytrwali do końca projekcji, inni wracali do domów w milczeniu, ze spuszczoną głową. Jedno jest pewne, "Las" Dumały jest tak wstrząsający, że może zmienić życie każdego widza.

Przypominamy o dwóch kolejnych projekcjach animacji przeznaczonych dla widzów dorosłych. Przed nami filmy izraelski i rumuński. Na "Walca z Baszirem" zapraszamy 18 sierpnia o godz. 21, z kolei dwa dni później (20 sierpnia) zobaczymy film pt. "Droga na drugą stronę". Wstęp wolny. Zapraszamy.