- Wiele źródeł uważa, że jesteśmy daleko od świata natury, a ja bym chciała żeby to scalić. Te prace to hybrydy, żeby zaznaczyć, że jesteśmy bliżej świata natury niż na przykład tego, co indoktrynuje w nas religia. Takiego lepszego ego i bytu niebiańskiego, którym nie jesteśmy – mówi Julia Świtaj, dodając, że według niej człowiek nie jest gatunkiem wybranym.

„Czupiradło” wręcz krzyczy do widza ze ścian Galerii Ring. Wystawa jest pełna ostrych barw, postaci pokazują zwierzęcą naturę człowieka.

- Zdecydowanie lubię kolor i cieszę się, że w ten sposób oddziałują i są widoczne. Inspiracją jest teraz dla mnie głównie malarstwo średniowieczne oraz lata 60 i 70, jeśli chodzi o kulturalne odniesienia. Myślę, że wpisują się trochę w ten nurt kolorystyczny – wyjaśnia Julia Świtaj.

Prace, które znalazły się na wystawie „Czupiradło” pozbawione są tytułów.

- Są takie myśli, które autorzy chcą wyrażać słowami i są takie myśli, które chcą wyrażać wyłącznie obrazami. Widocznie autorka zdecydowała się tu na drugą formę wypowiedzi. Nie tytułuje swoich prac, pozostawiając pełną interpretację odbiorcy – wyjaśnia Justyna Teodorczyk, dyrektorka Galerii Sztuki w Legnicy.

- Niemniej jednak tekst przewodni, czy teksty krytyczne zamieszczone w katalogu, dokładnie mówią, jaki jest jej przekaz i rzeczywiście jest to jednorodny, jednolity projekt mówiący na temat naszych uprzedzeń wynikających z archetypicznych wierzeń, ukrytych lęków. Myślę, że zarówno idea przewodnia i wszystkie prace są na tyle czytelne, figuratywne, że rzeczywiście tych tytułów nie potrzebują – dodaje Justyna Teodorczyk.

Julia Świtaj – absolwentka katowickiej ASP, dyplom (2019) w pracowni prof. Zbigniewa Blukacza, jest laureatką Grand Prix 29. Ogólnopolskiego Przeglądu Malarstwa Młodych PROMOCJE 2019.