Do zobaczenia, nie do przegapienia - w każdy wtorek wakacji, punktualnie o godzinie 12:00 na facebookowym profilu Dolnego Śląska pojawia się nowy film prezentujący najciekawsze miejsca w regionie, które często pozostają nieznane. Schodzimy z głównych szlaków i przedstawiamy ciekawostki, przemierzając województwo od południa na północ, od zachodu na wschód. Po regionie oprowadza przewodnik Gracjan Kielijański.
- Jeżeli ktoś sądzi, że zwiedził cały Dolny Śląsk, niemal na pewno jest w błędzie. Większość wycieczek opiera się na klasykach, takich jak Świątynia Wang w Karpaczu, Śnieżka czy Zamek Książ. Niesamowite obiekty, ale znamy je na wylot, jeżeli jednak zjedziemy z głównych szlaków odnajdziemy wygasłe podwodne wulkany, drzewo z ceglaną protezą czy naturalnie kolorowe jeziorka przy górskim zboczu. Mamy zapomniane szlaki, po których idąc przez cały dzień minie nas może kilku turystów. Choć modne jest pochwalić się rodzinie zdjęciami z Turcji, to nasze zabytki są tak samo albo bardziej monumentalne, są bliżej i nie ma tam tłumów, co w dzisiejszych czasach jest bardzo cenną wartością – mówi Gracjan Kielijański.
W cyklu będzie można zobaczyć osiem zakątków Dolnego Śląska, w których nie zabraknie gór, mało znanych zabytków, jezior, zamków, jaskiń, tajemniczych podziemi czy zapomnianych legend. Odkryć będzie można miejsca nieoczywiste, piękne i ciekawe. Miejsca, w których nie ma tłumów turystów. Trzy z ośmiu tajemnic są już odkryte i dają przedsmak, tego co nastąpi niebawem, to Dolina Bobru, Góry Sowie i Rudawy Janowickie. Do odkrycia pozostaje Trzebnica, Bory Dolnośląskie, Legnica, Lubin, Głogów oraz Kotlina Kłodzka i Kraina Wygasłych Wulkanów.
- Dzięki takim działaniom, jak kampania #OdkryjDolnyŚląsk, chcemy budować tożsamość lokalną, poczucie przynależności do Dolnego Śląska, jego kultury, historii, ale przede wszystkim do ludzi, którzy tu mieszkają. Jednocześnie, spędzając ciekawie wakacje, wspieramy swój region i swoich sąsiadów - podsumowuje marszałek Cezary Przybylski.