- Dlatego będziemy mogli ją oglądać znacznie dłużej niż do wakacji, a takie były plany, które pokrzyżowała nam pandemia. Dostępna będzie więc najprawdopodobniej do końca roku. Miejmy nadzieję, że w tym czasie uda nam się też wydać katalog do ekspozycji – wyjaśnia Marcin Makuch, dyrektor Muzeum Miedzi.
- Warto dodać, że autorką wystawy jest Grażyna Humeńczuk, która dokonała wyboru i przygotowała ekspozycję. Jest to niejako jej pożegnalna wystawa, ponieważ po czterech dekadach spędzonych w naszym muzeum, będziemy ją żegnać. Wystawa i katalog będą więc ukoronowaniem jej pracy.
Na wystawie zobaczyć możemy około stu prac, które zostały wybrane spośród kilkuset znajdujących się w zasobach muzealnych. Tworzą ją grafiki oraz obrazy dokumentujące historyczny krajobraz miasta a co za tym idzie, także niekiedy zaskakujące na przestrzeni stuleci przemiany. Prace, które nie znalazły miejsca na ścianach muzeum można będzie zobaczyć na stronicach katalogu, który przygotowany został w związku z wystawą.
- Bardzo ciekawa jest pierwsza cześć wystawy, na której znalazły się panoramy miasta. Oglądając je, możemy zobaczyć jak miasto zmieniało się w wieku XVII, XVIII i IX, kiedy już pomału znikały fortyfikacje – opowiada Marcin Makuch. -
A zmiany uwieczniali między innymi Theodor Blätterbauer, Elfriede Springer, Walter Bayer, artyści związani z Legnicą. Na wystawie oprócz grafik i obrazów, zobaczyć można także unikatowe wydawnictwa literackie i prasowe.
Część autorów była też ilustratorami książek, pracowali też dla prasy legnickiej kiedy jeszcze fotografia raczkowała, ich prace były wykorzystywane w publikacjach – wyjaśnia dyrektor Muzeum Miedzi.
Muzeum Miedzi intensywnie przygotowuje się do otwarcia. Żeby mogło to nastąpić muzealnicy muszą spełnić wszelkie zalecenia ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego.
- Otwarcie pomieszczeń zamkniętych ma nastąpić w ostatnim etapie czyli pod koniec maja – informuje Marcin Makuch i przypomina o wystawie „Tory historii.175 lat kolei w Legnicy”, która także czeka na odwiedzających. - Najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo zwiedzających i naszych pracowników. Już zostały zamontowane osłony z pleksi w kasach, zaopatrujemy się w środki ochrony osobistej, zmienione zostały regulaminy – wylicza dyrektor.
Dziś można już zwiedzać lapidarium przy ul. Partyzantów i ekspozycję znajdująca się przy legnickim cmentarzu na ul. Wrocławskiej, w którym zobaczyć można relikty komunizmu. Warto też posłuchać opowieści Konrada Bysia, który mówi o najstarszym eksponacie na wystawie.