Rzeźby Magdaleny Abakanowicz, które za sprawą poznańskiego Teatru Ewolucji Cienia ożyły, przyszły do legnickiego parku żeby opowiedzieć swoją historię. Różniące się właściwie tylko rozmiarami postaci, pokazały jak wygląda świat, nie tylko dzisiaj, lecz także jak wyglądał przed dziesięcima laty i przed wiekami.

- Teatr Ewolucji Cienia pokazał nam spektakl, którego premiera miała miejsce w październiku ubiegłego roku. Było to przedstawienie ściśle związane ze sztuką bo inspirowane flagowym dziełem Magdaleny Abakanowicz, zatytułowanym „Nierozpoznani”, a sam spektakl zatytułowany „Rozpoznani Nierozpoznani”, mówił tym co dzieje się z anonimowym tłumem, który zyskuje indywidualność – mówi Justyna Teodorczyk, dyrektor Galerii Sztuki w Legnicy.

Spektakl pokazał złożoność i jednocześnie prostotę ludzkiej natury. Jak łatwo silni potrafią manipulować słabymi i ich emocjami i przejąć nad nimi władzę. Znaleźc w nim można było motywy wojny, totalitaryzmu, konsumpcjonizmu i naszego zatracenia.

- To spektakl bardzo wizualny. Z udziałem ponad dwudziestu aktorów, z autorską muzyką i niezwykłą scenografią – podsumowuje Justyna Teodorczyk.

„Rozpoznani Nierozpoznani” niesie ze sobą bardzo głębokie przesłanie. Polana Angielska, część zniszczonego dziesięć lat temu parku, była jak najbardziej odpowiednim scenerią dla niego. Miejscem, które zniszczył bezlitosny kataklizm, podobnie jak bezlitosne jest dążenie do władzy po trupach.

Spektakl był częścią projektu „Zielono mi”, przypominającego historię legnickiego Parku, spustoszonego przez huragan w 2009 r. Projekt dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu „Kultura – Interwencje 2019”.