Gwiazda wieczoru – Katie Melua – odbyła dziś briefing z lokalnymi mediami. W czasie spotkania opowiadała o przygotowaniach do legnickiego koncertu, ale też o kulisach pracy nad jednym z najbardziej znanych w jej repertuarze utworów „Nine Milion Bicycles” oraz płytą „Ultimate Collection”. Chętnie mówiła też o doświadczeniu pracy z kobiecym chórem z Gori.
To, że z chórem pracuje się wyjątkowo, potwierdza też akustyczka piosenkarki, która podkreśla, że dobrze nagłośnić chór to wyjątkowo trudne zadanie techniczne. Sztuka w tym, aby mógł wybrzmieć jak instrument.
Wokalistka zdradziła też, dlaczego na rzecz muzyki porzuciła myśl o byciu politykiem. – Śpiewam od najmłodszych lat. Pamiętam, że jako kilkuletnia dziewczynka urządzałam w salonie naszego gruzińskiego domu koncerty dla rodziny. Krewni nagradzali mnie wtedy za występy cukierkami – śmieje się Katie Melua.
Dodaje, że sielanka prysnęła, kiedy w Gruzji wybuchła wojna domowa. Wtedy jej rodzina podjęła decyzję o emigracji. Na miejsce pobytu wybrali równie niespokojny wówczas Belfast. – Doświadczenie wojny spowodowało, że jako nastolatka postanowiłam być politykiem. Szczęśliwie porzuciłam tę myśl na rzecz muzyki – mówi Katie Melua.
Wczoraj wokalistka miała okazję zwiedzić kilka ciekawych miejsc w Legnicy. Sobota to dzień to przygotowań do wieczornego koncertu i ostatnia próba z chórem. Organizatorzy nie chcieli mówić o repertuarze dzisiejszego koncertu, jednak z wcześniejszych wypowiedzi medialnych gwiazdy wiadomo, że w „The Age of Sing” usłyszymy m.in. „I Cried for You” z albumu „Piece by Piece”, „The Flood” z krążka „The House” i „What a Wonderful World” z repertuaru Louisa Armstronga. Katie Melua zapowiedziała też cover grupy Black „Wonderful Life”.