- Jestem ogromnie wzruszona i rozemocjonowana. Galeria Satyrykon jest w środowisku artystycznym tak znana i ceniona, że już sama wiadomość, iż będę mieć tu wystawę, była dla mnie niesamowita. A gdy zobaczyłam katalog wystawy, plakat, spotkałam się z legniczanami na spotkaniu autorskim i wspaniale zorganizowanym wernisażu, to po prostu brak mi słów z emocji! Ta wystawa jest dla mnie wyjątkowa i szczególna, to spełnienie moich marzeń jeszcze z czasów studiów - powiedziała nam Emilia Dziubak, autorka nowej wystawy w Galerii Satyrykon.

Nie tylko artystce towarzyszyły tak piękne emocje. Także legniczanom, którzy licznie przybyli w piątek do Galerii Satyrykon na wernisaż. Prace są bajkowe i magiczne. I dla dużych, i dla małych. Emilia Dziubak jest bowiem bardzo utalentowaną autorką i ilustratorką m.in.książek. Zadebiutowała w 2011 r. książką kucharską dla dzieci pt. "Gratka dla małego niejadka", która znalazła się m.in. w finale konkursu na najpiękniejsze książki obrazkowe "4th CJ Picture Book Award" w Korei. Wydawnictwo podbiło także polski rynek.
Autorka współpracuje z wydawnictwami książek dla dzieci w Polsce i za granicą, ale też z czasopismami: "Przekrojem", "Wprost" czy "Art & Business".
Jest laureatką Nagrody Literackiej Warszawy (2014 r). W ub. roku wyróżniona została w konkursie PTWK "Najpiękniejsze Książki Roku" za autorską książkę "Rok w lesie".

Legnicka wystawa to przekrój jej twórczości. I każdy znajdzie tu coś dla siebie - i dorośli, i dzieci. - W mojej pracy artystycznej staram się osiągać kompromis pomiędzy sztuką a taką formą przekazu ilustracji, by były one też czytelne dla tych, którzy nie są ze świata sztuki. Moim marzeniem, jeśli chodzi o legnicką wystawę, jest to, by przyciągnęła ona zwyczajnych ludzi, którzy wybiorą się na spacer po Rynku i zachęciła ich do odwiedzania także innych wystaw w Galerii Satyrykon - mówi Emilia Dziubak.

Jak podkreśla Grzegorz Szczepaniak, dyrektor Legnickiego Centrum Kultury, wystawa jest świetna. - Gdy zobaczyłem tę wystawę to od razu pomyślałem, że mamy w naszym kraju naprawdę zdolnych twórców młodego pokolenia - mówi G. Szczepaniak.