To było coś więcej, niż recital śpiewającej aktorki. Zuza Motorniuk w programie „Ta piosenka brzmi znajomo” zaprezentowała publiczności teatralnej Caffe Modjeska wyśpiewany autorski monodram z wielkimi przebojami sprzed lat radykalnie przenicowanymi przez jazzującego aranżera Łukasza Matuszyka. Powstał kabaratowy spektakl równie zabawny, co wzruszający. Przy okazji dowód, na prawdziwość arabskiej maksymy, że kobieta to skorpion, którego ukąszenie sprawia przyjemność.
Po sylwestrowej premierze spektakl z piosenkami zaprezentowany został przy kawiarnianych stolikach, a zatem w swobodnej atmosferze spotkania z jego autorką i wykonawczynią, przy lampce wina, szklance piwa lub malinowego mojito. Pierwsze wrażenie? Coś podobnego już widziałem, ale to komplement. Niemal trzy lata temu na legnickiej Scenie Gadzickiego pokłady kobiecych stanów emocjonalnych towarzyszących różnym etapom miłości eksploatowała fascynująca Katarzyna Groniec w recitalu „Wiszące ogrody już się przeżyły”, który wypełniły piosenki Paolo Conte, Jacquesa Brela, Bertolta Brechta, Kurta Weilla, Nicka Cave’a, ElvisaCostello i Leonarda Cohena.
Zuza Motorniuk sięgnęła po hity zupełnie innego gatunku z repertuaru takich wykonawców jak: Whitney Houston, Stevie Wonder, Black, George Michael, Rihanna, Bonnie Tyler czy Dr Alban. Prowokowała przedpremierowo zapowiadając, że będziemy świadkami „eksperymentu lingwistyczno-muzycznego przeprowadzonego na żywej tkance, czyli publiczności, ale też zabawy dźwiękiem, co kołacze się w pamięci, ale tak, że… po pięciu nutkach odgadnąć nie ma szans!”
No i przyznam bez bicia, że wielokrotnie miałem spore problemy, by w nowych i nieco szalonych aranżacjach muzycznych rozpoznać światowe przeboje. Tym bardziej, że wszystkie piosenki usłyszałem po raz pierwszy po polsku, we własnych przekładach śpiewającej aktorki, która czasami bardzo swobodnie inspirowała się oryginalnymi tekstami. Co w najmniejszej mierze nie jest zarzutem. Przeciwnie! Reinterpretacja „I love you baby” Frankie Valli na kołysankę dla synka aktorki („Kocham Cię skarbie”) była równie genialna, co wzruszająca. Tak jak zaskakująca była przeróbka „I wanna dance with somebody” Whitney Houston na brazylijską bossa novę z nutą dziewczęcej tęsknoty.
Było na przemian lirycznie, drapieżnie, rozpaczliwie i buntowniczo, z rezygnacją, ale i z nadzieją. To w treści. Wokalnie chwilami w stylu Gaby Kulki, Katarzyny Groniec, Björk lub Kate Bush. Bywało przebojowo, gdy towarzyszący w końcówce lat 80. ubiegłego wieku wszystkim telewizyjnym pokazom mody hit Blacka „Wonderful life” (pamiętacie jeszcze ówczesny powiew świeżości, jakim był telewizyjny program „Bliżej świata”?) zamienił się w tęskny manifest „Po prostu chcę żyć”, albo gdy na finał usłyszeliśmy niemal oryginalną muzycznie wersję „Felicitá”, piosenkę, którą włoski duet Romina Power i Albano wygrał w 1982 roku Festiwal Eurowizji, przerobioną zabawnie na „Szczęście mi da”. Był też bis i „Idealny dzień” z bardzo optymistycznym miłosnym przesłaniem („sprawiasz, że żyć mi się chce”). To był miły karnawałowy wieczór.
Zuzie Motorniuk na kawiarnianej scenie towarzyszył kwartet muzyczny w składzie: Marta Sochal-Matuszyk (skrzypce), Andrzej Janiga (pianino, instrumenty klawiszowe), Marcin Spera (kontrabas, gitara basowa) oraz Przemek Pacan (perkusja, instrumenty perkusyjne). Oprawę recitalu stanowiły projekcje rysunków Gabrieli Fabian, kolejnej z legnickich aktorek zaangażowanych w tę realizację.
- Aktorzy legnickiego teatru to najzdolniejsi ludzie na świecie, o bardzo różnych talentach, które prezentują na wiele sposobów – z pewną emfazą zapewniał szef legnickiego teatru Jacek Głomb jeszcze przed rozpoczęciem występu. Trudno się spierać.
Można to sprawdzić. Zuza Motorniuk z zespołem w recitalu „Ta piosenka brzmi znajomo” wystąpi w teatralnej Caffe Modjeska także 22 stycznia oraz 5 i 19 lutego. Początek o godz. 19.00. Bilet 30 zł.
Konkurs!
Mamy jedno podwójne zaproszenie na piątkowy spektakl. Jeśli chcecie zobaczyc ten brawurowy recital napiszcie dlaczego właśnie wy powinniście je otrzymać.najciekawsze uzasadnienie nagrodzimy. Maile przysyłajcie na adres konkursy@lca.pl do piątku do godziny 12:00. Opatrzcie je hasłem ZUZA.