Pierwsze skojarzenie dla wytrawnych miłośników fotografii będzie oczywiste. Coś podobnego mieli już szansę oglądać w realizacjach Tomasza Gudzowatego, wielokrotnego laureata międzynarodowych konkursów World Press Photo i Picture of the Year. Autor legnickiej ekspozycji zdecydowanie odrzuca jednak te porównania: - To nie ta liga. Z Usainem Boltem nie odważyłbym się stanąć na starcie w biegu na setkę – śmieje się Andrzej Maciejewski.
Na wystawie w legnickim teatrze obejrzymy blisko pół setki czarno-białych i barwnych fotogramów, z blisko 4 tysięcy zdjęć, które legnicki dr nauk prawnych wykonał swoimi Nikonami (klasy ekstra, bo to Nikon D4S oraz Nikon D800e) podczas ubiegłorocznego pobytu w Tanzanii i Kenii, głównie na afrykańskich równinach rezerwatów Serengeti i Masai Mara oraz w kraterze Ngorongoro. Trzy z prezentowanych fotogramów wystawiane były już wcześniej na październikowej ekspozycji 27. Przeglądu Plastyki Zagłębia Miedziowego w legnickiej Galerii Sztuki.
Temat główny wystawionych fotografii zawarty jest w tytule ekspozycji. To fascynujący świat afrykańskiej przyrody i niepowtarzalnego zjawiska, jakim są wielkie migracje trawożernych zwierząt: zebr, antylop i gazeli, które od zawsze przemierzają tysiące kilometrów w poszukiwaniu wody i pastwisk. Przemierzają szlak życia i śmierci, bo na trasie wielkiego koła swojej wędrówki po afrykańskich równinach napotykają drapieżników: lwy, lamparty, hieny, gepardy i szakale, a w forsowanych rzekach wielkie krokodyle. Giną masowo. Tylko jedna wędrówka antylop gnu pochłania ćwierć miliona tych zwierząt.
Piątkowemu wernisażowi w teatralnym holu towarzyszyć będzie 5 minutowa impresja filmowa, fragment większej całości zdjęć filmowych i fotografii, sławiąca piękno Afryki, której jednym z elementów jest równowaga między życiem i śmiercią. Piekło i raj.