Aneta Popiel-Machnicka
Foto: PP (lca.pl)
Aneta Popiel-Machnicka kolekcjonuje i razem ze swoimi dziećmi restauruje stare domki dla lalek. Prowadzi jedyną w Polsce stronę internetową w całości poświęconą historii, poradom praktycznym i ciekawym informacjom na temat miniaturowych domków.
Domki dla lalek
Foto: PP (lca.pl) Od stycznia możemy zwiedzać wystawę, na której zgromadzono około 50 zadziwiających domków dla lalek, które w wyniku rozmaitych kolei losów ostatecznie znalazły się w kolekcji właścicielki.
Na wystawie można zobaczyć unikatowe domki imitujące m.in. domy mieszkalne, mieszkanie pisarza, gminną szkołę czy lecznicę weterynaryjną. Ponadto wśród zgromadzonych domków są te pochodzące z Włoch, Niemiec, Tajlandii, laleczki z Chin i innych zakątków świata.
- Jest to wystawa ponad wszelką wątpliwość osobliwa. Powiedzieć o pani Anecie, że jest właścicielką kolekcji to trochę za mało, ponieważ jest to coś więcej: eksponaty gdy trafiają do jej rąk, są często bardzo zniszczone. Rozmaitymi technikami rekonstruuje i odtwarza oryginalny wystrój domków - mówi Andrzej Niedzielenko, dyrektor Muzeum Miedzi w Legnicy.
- Zwyczaj budowania domków dla lalek jest u nas mało znany, jednak w niektórych zakątkach Europy, ale jak się okazuje także i Azji ten zwyczaj był i jest nadal bardzo popularny. Praktycznie każdy z domków należących do kolekcji to osobna historia, za każdym z nich kryją się koleje losu jakichś ludzi, nierzadko całych rodzin. Niektóre eksponaty zostały zakupione, niektóre uratowane przed zniszczeniem, jednak sporo jest także tych podarowanych - dodaje Niedzielenko.
Andrzej Niedzielenko
Foto: PP (lca.pl)
- Domki dla lalek dają nam obraz życia dawnych ludzi, obyczajowości, mentalności, są takim jakby życiem w miniaturze - mówi Aneta Popiel- Machnicka, właścicielka kolekcji.
- O ile nie dziwią nas domki przedstawiające sklepy czy domy, o tyle osobliwe mogą się wydawać kolekcje zabawek sakralnych przedstawiających księży, zakonnice, wnętrza kościołów itp. Chodzi o to, że dzieci bawiąc się takimi domkami zdobywały wiedzę o życiu i uczyły się różnych ról społecznych- matki, gospodyni, sklepikarza, aptekarza, a we Włoszech także księdza czy zakonnicy - dodaje autorka kolekcji.
Zaznacza także, że restaurowanie takiego domku to ogromne przedsięwzięcie. Jest to czynność czasochłonna, ale czasem okazuje się, że więcej czasu zajmuje nie renowacja, ale kolekcjonowanie wszystkich elementów.
Domki dla lalek
Foto: PP (lca.pl) - W Polsce nie było takiej tradycji budowania domków dla lalek. Wszystko zaczęło się, kiedy przed urodzeniem mojej córki chciałam zbudować dla niej domek moich marzeń. Gdy zaczęłam robić pierwszy domek, wsiąkłam na resztę życia - przyznaje Aneta Popiel Machnicka.
- Zaczęłam szukać, szperać, jeździć po świecie, odbyłam tez specjalnie kurs renowacji takich starych, cennych przedmiotów. Dziś domki to nie jedyna moja pasja, jednak poświęcam im możliwie jak najwięcej czasu, angażując przy tym całą swoją rodzinę, która wraz ze mną świetnie się przy tym bawi - dodaje autorka kolekcji.
Wystawę unikatowych domków można podziwiać do kwietnia.