W tym roku w Muzeum Miedzi mogliśmy oglądać prace artystów nowej generacji – m. in. „Konteksty” Katariny Siposovej. W swoich pracach wykorzystuje perły.- Nowe zastosowanie pereł to wyzwanie. Warto wracać do pereł, zmieniać kontekst tradycji – mówiła artystka.

Młodą generację reprezentuje też Antek Zaremski, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, najmłodszy przedstawiciel znanego rodu złotników. Jego biżuteria zawiera wiele odniesień do grafiki, malarstwa i architektury, nazywana jest „biżutami drutowymi”, ponieważ jest tworzona z drutu. Wśród gości drugiego dnia kulminacji festiwalu było wielu fanów Zaremskiego, z pewnością prezent dla publiczności – jego autorskie kolczyki powiększyły grono sympatyków artysty.

Tematy związane z technologią kosmiczną można było podziwiać na wystawie  Stephena Bottomley'a. Zbiór prac z okresu 19 lat ma wspólny mianownik, a mianowicie użycie materiałów, artysta fascynuje się nowymi odmianami metali.

Cykl prac własnych i wielu projektów przyjaciół z Europy zaprezentował Giedymin Jabłoński, złotnik, pedagog, kurator.

„Podświadomie znane” przedstawiła Daniela Boieri, która w swoich dziełach stawia na klasyczną prostotę i grę przestrzenną. Wystawę uświetnił występ Agaty Zubel w duecie z mężem.