2013-06-16 16:34:56 - Autor: DŻ (lca.pl)
Piwniczny artysta wspominał Barany
W Legnickiej Bibliotece Publicznej Janusz R. Kowalczyk w anegdotach i wspomnieniach opowiadał o Piwnicy pod Baranami, Piotrze Skrzyneckim i ludziach tworzących jeden z najbardziej cenionych polskich kabaretów.
Janusz R. Kowalczyk
Foto: DŻ (lca.pl)Janusz R. Kowalczyk jest teatrologiem i recenzentem teatralnym, dziennikarzem piszącym na łamach Rzeczpospolitej. Promocja jego książki "Wracając do moich Baranów" była sentymentalnym powrotem nie tylko do miejsca, czyli krakowskiego kabaretu Piwnica pod Baranami, ale przede wszystkim do ludzi go współtworzących.
Na przełomie lat 70. i 80. Janusz R. Kowalczyk był zarówno twórcą tekstów satyrycznych, jak i wykonawcą na kabaretowych deskach Piwnicy. Mimo, że od lat już nie uczestniczy w jej artystycznej działalności, to jak sam twierdzi: - Piwniczaninem jest się do końca życia. I choć łatwo nim zostać, to trudno nim być, jak mawiał Piotr Skrzynecki.
Promocja książki "Wracając do moich Baranów"
Foto: DŻ (lca.pl)Wracając do wspomnień z Piwnicy pod Baranami autor publikacji przywoływał przede wszystkim właśnie Piotra Skrzyneckiego, założyciela i naturalnie pierwszoplanową postać kabaretu. Trudność pozostania Piwniczaninem była w jego zamyśle koniecznością utrzymania pułapu wymagań i zasad, jakie artyści tworzący Piwnicę z niej wynosili.
Piotr Skrzynecki stworzył wokół siebie zespół artystów i jednocześnie oddanych sobie przyjaciół, z których każdy dawał Piwnicy coś od siebie. Malarze, plastycy, scenografowie, kompozytorzy – to był trzon krakowskiego kabaretu, łamiącego wszelkie normy ówczesnej poprawności.
- Piwnica była pewną filozofią bycia, środowiskiem, które było odtrutką na tamte czasy. Trafiłem tam jako widz i zostałem, debiutując w miejscu, które tak bardzo mi zaimponowało. Współpracowaliśmy ze sobą na zasadzie równości. Nie było podziału na gwiazdy sceny i resztę. Ta wrażliwość na ludzi, tak wyraźna cecha Piotra Skrzyneckiego, była spoiwem całej Piwnicy.
Promocji książki Janusza R. Kowalczyka towarzyszyła wystawa rysunków satyrycznych Tomasza Brody i Jacka Frankowskiego, przedstawiających karykatury artystów z krakowskiej Piwnicy Pod Baranami.
Promocja książki "Wracając do moich Baranów"
Foto: DŻ (lca.pl)Promocja książki "Wracając do moich Baranów"
Foto: DŻ (lca.pl)
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z
innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś
świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa
wysyłać można także na adres
kontakt@lca.pl