REKLAMA
Lca.pl » Kulturalia » Teatr

2009-09-18 19:31:50 - Autor: Artur Guzicki, Grzegorz Żurawiński (lca.pl)
Teatralne MIASTO. Premiera z VIP-ami
Premiera sztuki „Palę Rosję!” Kopki i Głomba otwierająca w Legnicy festiwal MIASTO dokładnie w dniu 70. rocznicy agresji wojsk ZSRR na Polskę wydawała się zaplanowaną artystyczną prowokacją.
REKLAMA

W prawdę, czyli w przypadek i zbieżność dat, uwierzyło niewielu. Przedstawienie o polsko-rosyjskich zadrach i uprzedzeniach grane po polsku i (w większości!) po rosyjsku jest jednak ryzykowne. Będą z nim mieli kłopoty zarówno widzowie w Polsce, jak i w Rosji dokąd wybiera się legnicki teatr. Z wielu, choć różnych powodów.


Palę Rosję
Foto: Wojciech Obremski (lca.pl)
Dla polskiego widza, zwłaszcza młodszego, problemem będzie rosyjskojęzyczność wielu scen spektaklu. Dla rosyjskiego, wiele odwołań do ikon polskiej kultury. Chociaż nie tylko polskiej, skoro mamy w przedstawieniu nie tylko wyraźne cytaty z Mickiewicza i Słowackiego, ale także z Bułhakowa i… sławnego radzieckiego (antyburżujskiego i antyzachodniego) filmu propagandowego Lwa Kuleszowa z lat 20. ubiegłego wieku. Dla jednych i drugich trudna do zaakceptowania może być polemika z wyobrażeniami o swoich narodowych przewagach, a drażniące – przekłuwanie balonów dumy bez powodu, albo wzajemnej pogardy wynikającej z klisz i utrwalonych stereotypów.


Palę Rosję
Foto: Wojciech Obremski (lca.pl)
Akcja dramatu rozgrywa się na Syberii równolegle w roku 1849, opowiadając mało znany epizod nieudanego powstania polskich zesłańców, a także współcześnie w roku 2009. Wątek współczesny podejmuje próbę dotarcia do prawdy o przeszłości. Szybko okazuje się, że nie ma jednej prawdy.

-  Polscy turyści wybiorą się na turystyczną wycieczkę  „Sybirskie safari”. W pewnym momencie zorientują się, że są śledzeni przez służby bezpieczeństwa Rosji. Przy pomocy swoich rosyjskich przyjaciół starają się uwolnić z tej niespodziewanej opresji. - Moi bohaterowie ostatecznie giną i wydaje mi się nawet, że w tej ostatniej godzinie przed kaźnią osiągają coś na kształt wzniosłości. A że wcześniej bywali śmieszni, głupi – czy to takie nieprawdopodobne? Czy błazen nie może umierać godnie? – objaśnia autor sztuki Krzysztof Kopka.



Dziesięć dni po premierze legnicki teatr rozpocznie ponad trzytygodniową artystyczną podróż po Rosji. „Opowieść syberyjska” (taki będzie rosyjski tytuł sztuki) grana będzie w Tiumeni, Tobolsku, Szadrińsku, Irbicie, Iszimie, Tomsku, Nowosybirsku  czyli w miejscach,  gdzie byli zsyłani Polacy. Ale także w Moskwie i Włodzimierzu.


Palę Rosję
Foto: Wojciech Obremski (lca.pl)
-  Musicie się liczyć w Rosji ze sporą dozą nieufności, może nawet niechęci. Boję się o przyjęcie sztuki na Syberii. To jest zupełnie inna Rosja, niż ta bardzo już kosmopolityczna, jaka jest w Moskwie. Dlatego z mieszanką strachu i nadziei czekam na konsekwencje waszej podróży artystycznej. Nie wiem zwłaszcza jak przyjęta zostanie spora doza humoru i ironii jaka zawarta jest w dramacie. Rosjanie mają niewielką gotowość do ironizowania na poważne tematy, zwłaszcza jeśli ich dotyczą – mówił w Legnicy dziennikarz moskiewskiego rządowego dziennika Rossijskaja Gazieta i tłumacz legnickiej sztuki Aleksiej Kriżewski, którego pradziad był Polakiem.

- Mamy świadomość ryzyka, że sztuka może wzbudzić kontrowersje. Tak jak my Polacy nie lubimy, gdy mówi się o nas niechcianą prawdę, tak samo nie lubią tego Rosjanie. Ale teatr jest od trudnych spraw. Już tytuł jest prowokacyjny, ale zapewniam, że nie pojedziemy do Rosji z płonącymi pochodniami. Chodzi bardziej o to, by zaintrygować widza poprzez odwołanie się do tradycji literackiej – tłumaczy reżyser przedstawienia Jacek Głomb.


Palę Rosję
Foto: Wojciech Obremski (lca.pl)
- Chciałbym, żeby ten spektakl trafił do Rosjan. Ale mam obawy, że będzie z tym problem. Polska publiczność i publiczność rosyjska to dwa różne adresy, a przecież ten sam list nie ma prawa trafić do dwóch odbiorców równocześnie. Z punktu widzenia Rosjanina, o  polsko-rosyjskich relacjach, wspólnych doświadczeniach i wzajemnych pretensjach trzeba mówić z powagą. Rosjanie nie potrafią akceptować groteskowego pokazywania swoich przywar. My potrafimy śmiać się z naszych sąsiadów, znajomych, ale nie z samych siebie. Polacy już mają dystans do swoich wad, my nie! Oczywiście trzeba rozmawiać, trzeba mówić o bolączkach i urazach, to służy pojednaniu i zrozumieniu, ale jeśli Rosjanin zobaczy na scenie rosyjską postać odgrywaną w sposób karykaturalny, może mieć problem z zaakceptowaniem takiej sytuacji – zauważa Włodzimierz Korewicki – dyrektor teatru w syberyjskiej Tiumeni.


Palę Rosję
Foto: Wojciech Obremski (lca.pl)
- Kłopot z tym przedstawieniem jest taki, że rosyjska publiczność, która je zobaczy, nie jest tak dobrze przygotowana do jej odbioru, jak polscy widzowie. Po pierwsze - przeciętny Rosjanin będzie miał problem ze zrozumieniem kontekstu historycznego. W Polsce opowieści o zesłańcach są powszechnie znane. W Rosji tych historii prawie nikt nie zna. Mało kto wie, że na Syberii w ogóle byli polscy zesłańcy. Po drugie - odniesienia do literatury, jakie są w tym przedstawieniu, także będą sprawiały kłopot. Legnicki teatr pokazując ten spektakl w Rosji powinien przygotować jakieś wydawnictwo. Rosyjski widz potrzebuje objaśnień. Inaczej może poczuć się wyłącznie urażony – dodaje Irina Miagkowa, rosyjska krytyk teatralna i doradca artystyczny festiwalu „Zołotoj koniok” w Tiumeni.


Palę Rosję
Foto: Wojciech Obremski (lca.pl)
Premierowa publiczność była bardzo międzynarodowa (widzowie dysponowali opisem scen spektaklu). Nie brakowało VIP-ów. Na widowni byli m.in. wicemarszałek sejmu Jerzy Szmajdziński, wicemarszałek województwa Stanisław Longawa, prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski i legnicki poseł Janusz Mikulicz.

Teatr Modrzejewskiej w Legnicy
Krzysztof Kopka
„Palę Rosję!” - opowieść syberyjska”

reżyseria: Jacek Głomb
scenografia: Małgorzata Bulanda,
muzyka: Bartek Straburzyński
ruch sceniczny: Witold Jurewicz, Kamila Jankowska
realizacja świateł: Władysław Sajda
premiera: 17 września 2009 r.


Obsada
: Migurski – Rafał Cieluch, Kołpakowski – Grzegorz Wojdon, Ania – Magda Biegańska, Kapelan – Bogdan Grzeszczak, Kapitan – Paweł Wolak, Mydełko – Robert Gulaczyk, Benedyktynowicz – Paweł Palcat, Migurska – Małgorzata Urbańska, Dama I – Magda Skiba, Dama II – Zuza Motorniuk, Markiza – Zuza Motorniuk, Graf Szeremietiew – Katarzyna Dworak, Behemot – Gabriela Fabian, Margarita – Justyna Pawlicka, Jakutka – Magda Skiba, Gruszeńka – Ewa Galusińska, Żeńka – Bartosz Bulanda, Płaksin – Łukasz Węgrzynowski, Kazach – Justyna Pawlicka

Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa wysyłać można także na adres kontakt@lca.pl

Podziel się:

Brak komentarzy. Dodaj swój komentarz
REKLAMA
PRZECZYTAJ TAKŻE
Legnica -
Eliminacje rejonowe 69. Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego
Legnica -
„Ballada o Zakaczawiu” dziś wieczorem w Teatrze Telewizji
Legnica -
69. Ogólnopolski Konkurs Recytatorski
Legnica -
„Przywróćmy zamek Legnicy!” W czwartek debata
REKLAMA
Legnica -
Teatr charytatywnie dla dzieci z hospicjum „Formuła Dobra”
Legnica -
Teatr zaprasza na finisaż wystawy „Nieznany Grotowski”
Legnica -
Rozpoczęły się zapisy do 69. Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego
Legnica -
Joanna Gonschorek odchodzi z Teatru Modrzejewskiej. Nie mówi „żegnaj”
Legnica -
Lutowy repertuar Teatru im. Heleny Modrzejewskiej na luty 2024 roku
Legnica -
Spotkanie z laureatem Nagrody Nike 2021
PORTAL LCA.PL
O firmie | Praca | Kontakt | Regulamin
59-220 Legnica, Wjazdowa 6
tel: +48 500 197 963
e-mail: redakcja@lca.pl