Polsko-ukraiński projekt, czyli najnowszy spektakl legnickiego teatru opowiada o współczesnych relacjach Polaków i Ukraińców.

- Społeczność ukraińska w Polsce odgrywa coraz większą rolę. Dlatego, kiedy szukaliśmy pomysłu na tę realizację, uznaliśmy, że taki dedykowany tej społeczności spektakl jest bardzo ważny. Od zakończenia II wojny światowej minęło już wiele lat i chodzi o to, żebyśmy wreszcie przestali mówić tylko o Wołyniu, a zaczęli mówić o tym, jak postrzegamy się wzajemnie obecnie – mówił podczas konferencji prasowej Jacek Głomb, dyrektor legnickiego teatru.

- Kiedy wpadliśmy na ten pomysł szukaliśmy partnera i bardzo dziękuję teatrowi w Iwano-Frankiwsku, że tak odważnie i emocjonalnie podszedł do tego projektu. To było bardzo trudne zadanie, bo chodziło o to, żeby połączyć dwa zespoły, dwa różne myślenia o sprawie, o historii, o współczesności, o teatrze w jedną całość i mam takie wrażenie, że to się udało. Zależało nam na tym, aby historie przedstawione w spektaklu były prawdziwe, aby były to opowieści wyjęte z prawdy. Mam takie wrażenie, że ta transformacja prawdy w sztukę się udała – podsumował dyrektor.

- Wokół tematu ukraińskiej emigracji narosło bardzo wiele stereotypów i uprzedzeń, dlatego bardzo się cieszę, że wspólnymi siłami postanowiliśmy zmierzyć się z tym trudnym tematem, spróbować obalić te stereotypy, albo przemyśleć je na nowo. Chcę podkreślić, że sztuka ma ogromne znaczenie w rozwiązywania tego typu problemów– mówił podczas wideokonferencji Rostysław Derżypilski, dyrektor Narodowego Teatru Muzyczno-Dramatycznego w Iwano-Frankiwsku.

Spektakl składa się z czterech etiud zrealizowanych w Polsce i czterech zrealizowanych na Ukrainie.

- Pandemia uniemożliwiła nam bezpośrednią współpracę, a kontakt między realizatorami odbywał się wyłącznie poprzez komunikatory. Mam nadzieję, że ten nasz projekt będzie wstępem do naszej dalszej współpracy, że w niedalekiej przyszłości będzie nam dane spotkać się na żywo – powiedział Rafał Cieluch, reżyser i autor scenariusza do spektaklu.

W spektaklu ze strony legnickiej wystąpi pięciu aktorów: Joanna Gonschorek, Małgorzata Patryn, Bartosz Bulanda, Rafał Cieluch oraz Mateusz Krzyk. Swoją część spektaklu na Ukrainie zrealizowali: Hałyna Barankewicz, Nadija Łewczenko, Iwanna Sirko, Jurij Chwostenko i Pawło Kilnycki. Reżyserem i autorem scenariusza jest Rafał Cieluch.

Spektakl "Chlebem i solą" jest kolejnym projektem zrealizowanym w ostatnim czasie przez legnicki teatr w formule online. 15 listopada premierę miał "E-migrant" w reżyserii Martyny Majewskiej.

Premiera polsko-ukraińskiego spektaklu na teatralnym kanale YouTube w niedzielę 22 listopada o godzinie 19.00.