25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.
Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.
Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.
Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności”
Myliłby się jednak ten, kto sądzi, że książka Corneliusa to świadectwo tragiczne. Przeciwnie. Mimo zdecydowanie mało komfortowej sytuacji życiowej, autor to człowiek o rzadko spotykanym poczuciu humoru oraz dystansu do świata i do siebie. Pod maską śmieszka i wesołka kryje się bowiem wrażliwy człowiek, któremu los spłatał figla związanego z miejscem urodzenia zdecydowanie zbyt ciasnym jak na jego wybujałą osobowość.
Poniżej fragment zawierający wspomnienia o odwiedzinach mieszkającego w Niemczech autora w rodzinnym domu w Rumunii na rok przed upadkiem "Słońca Karpat":
"Twój stary już całkiem zbzikował – szepnęła mama wieczorem przy kolacji, podczas gdy ojciec z furią atakował swoją piłą tarczową niewinny kawał pnia. Zaczął wyklinać Ceaușescu na cały głos. A potem wlazł na słup. Gdyby stamtąd spadł, mogłabym dzwonić na pogotowie do jutra albo pojutrza, nie wysłaliby karetki za Chiny ludowe.
Tato miał wtedy sześćdziesiąt siedem lat, a od jakiegoś czasu karetki jeździły jedynie do osób poniżej sześćdziesięciu pięciu. Tak udawały się dwie pieczenie na jednym ogniu: oszczędzano benzynę, a jak wszystko poszło dobrze i dany obywatel wyciągnął nogi, można go było spokojnie skreślić z listy emerytów. Wszystko było zorganizowane perfekcyjnie."
Jan Cornelius (1950), którego językiem ojczystym jest niemiecki, w Rumunii pracował jako nauczyciel w szkole średniej. Od 1977 roku mieszka w Niemczech. Studiował filologię angielską i francuską, pracował jako nauczyciel w Duisburgu i Düsseldorfie. Jest pisarzem i dziennikarzem specjalizującym się w tematyce kulturalnej, tłumaczem literatury rumuńskiej na język niemiecki. Współpracuje z czasopismami satyrycznymi („Eulenspiegel” i „Nebelspalter"). Jest także autorem słuchowisk radiowych dla stacji WDR z siedzibą w Kolonii.