Dziewiąty kwietnia to data wyjątkowa nie tylko dla legniczan. To właśnie tego dnia 1241 roku odbyła się jedna z największych bitew w historii, która przesądziła o losie nie tylko Polski, ale i Europy. Rycerstwo śląskie stanęło wtedy do walki z oddziałem ponad 8 tysięcy Mongołów. Starcie zakończyło się klęską sił polskich, w bitwie zginął dowodzący wojskami Henryk II Pobożny.

Wykład dotyczył jednego z obrazów zatytułowanego „Mongolenschlacht” (Bitwa z Mongołami), najnowszego nabytku muzeum, przedstawiającego bitwę pod Legnicą, którego autorem jest międzywojenny malarz legnicki Walter Bayer. Próżno szukać o tym artyście informacji, wiemy o jego życiu bardzo niewiele- był nauczycielem rysunku, malarzem i ilustratorem.

Artysta urodził się 28 października 1883 roku w Legnicy, jako 16. z 18. dzieci Otto Bayera, nauczyciela kierującego ówczesną Dornbuschschule, czyli ewangelicką szkołą nr 3 (dzisiejsza Szkoła Podstawowa nr 10, im. Zofii Kossak) przy ul. Jaworzyńskiej. Otto Bayer kierował szkołą przez 44 lata, od 1852 do 1896 roku. Zmarł w 1946 roku.

- Ten obraz dołączył do naszych zbiorów w ubiegłym roku. Dzisiaj jest rocznica bitwy, stąd pomysł zorganizowania właśnie takiego wykładu. Wybrano Waltera Bayera, ponieważ ten mało znany artysta urodził się w Legnicy, tworzył w naszym mieście i do tej pory nie był jeszcze przez nas prezentowany w ogóle. Postanowiliśmy zatem przybliżyć zainteresowanym jego sylwetkę i twórczość – mówi Barbara Sulowska z Muzeum Miedzi.

Obraz eksponowany był w 1941 roku w legnickim muzeum (ówczesnym Niederschlesische Museum) podczas wystawy zorganizowanej z okazji 700 rocznicy bitwy z 1241 r. W towarzyszącym wystawie liczącym 8 stron katalogu lakonicznie odnotowano 63 prace związane z tematem bitwy, wśród których znalazło się 5 obrazów Waltera Bayera. Obraz przedstawiający bitwę pod Legnicą był wówczas własnością artysty. Najprawdopodobniej dzieło powstało w związku z obchodami rocznicy bitwy i planowaną wystawą.
 
- Zakup do zbiorów Muzeum Miedzi oznacza wzbogacenie kolekcji ikonografii bitwy legnickiej z 1241 roku. Obraz wypłynął na jednej z aukcji i był własnością prywatną. Dzieło przechowane zostało w dobrym stanie, bez uszkodzeń, przeleżało wszystkie te lata zwinięte prawdopodobnie gdzieś na jakimś strychu, co pozwoliło uniknąć takich przykrych niespodzianek jak odpryski farby, zanieczyszczenie pleśnią itp. Mamy nadzieję, że może kiedyś uda nam się zakupić resztę dzieł artysty, zwłaszcza jego akwarele – mówiła Grażyna Humeńczuk, kustosz Działu Historii Muzeum Miedzi.