Kto siedzi na miedzi(y) - Foto: (lca.pl)

Potrzeba wydania książki ukazującej wieloetniczne i wielokulturowe oblicze Ziemi Legnickiej, czy szerzej – obszarów nazywanych dzisiaj Legnicko -Głogowskim Okręgiem Miedziowym, istniała od dawna. Po drugiej wojnie światowej zamieszkali tutaj obok siebie Polacy, Niemcy, Żydzi, Ukraińcy, Łemkowie, Cyganie, Grecy, Macedończycy. Nawet, jeżeli czuli się Polakami, dzieliło ich pochodzenie regionalne, gwara, zwyczaje, sposoby świętowania, doświadczenia sprzed i czasów wojny. Różny był także stosunek tych ludzi do miejsca, w którym się znaleźli. Dla jednych „od zawsze” był to Heimat (mała ojczyzna), dla innych – utęskniona od dawna Polska, jeszcze dla innych „tylko” Ziemie Zachodnie, a dla części Czużyna (obczyzna). Jedni przybyli tutaj z własnej woli, innych przywieziono siłą. Ludzie o tak różnym pochodzeniu, losach, zwyczajach, przyzwyczajeniach i umiejętnościach, współtworzyli charakter swoich nowych miejsc zamieszkania. Chcąc żyć razem, musieli znaleźć ze sobą wspólny język. Nie było to łatwe. Dzięki książce „Kto siedzi na miedzi(-y)?” poznajemy niemieckie i żydowskie oblicze powojennej Legnicy, wchodzimy w fascynujący świat cygańskiego folkloru, zaczynamy rozumieć tęsknotę Łemków za Karpatami a byłych mieszkańców Wilna czy Lwowa za Kresami. Czasem słyszymy te same historie, widziane z różnych stron. Uświadamiamy sobie, że kiedyś odwiedziliśmy pracownię ostatniego żydowskiego szewca Mojsze Sznejsera przy ulicy Kartuskiej w Legnicy a Done Gagaczowski – lekarz ortopeda, który składał nam złamaną nogę, jest potomkiem uchodźców politycznych z Grecji, aczkolwiek nie Grekiem, tylko Macedończykiem. Zapewne odczujemy dumę słysząc, że Igor Herbut – założyciel i lider jednej z najpopularniejszych w naszym kraju grup muzycznych „LemON”, jeszcze niedawno koncertował i nagrywał z „naszą” „Łastiwoczką”, „Nadiją” i „Kyczerą”. Być może dowiemy się także, jak miała na imię piękna, tajemnicza Cyganka, która kiedyś na ławeczce w legnickim Parku przepowiedziała nam wielką miłość. Liczymy, że owych „odkryć” dokonacie Państwo jak najwięcej. A może „odkryjecie” także cząstkę… siebie? Jerzy Starzyński

Spotkanie odbędzie się w najbliższy czwartek 24 kwietnia, w czytelni Legnickiej Biblioteki Publicznej. Początek o godzinie 17:00.