25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.
Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.
Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.
Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności”
- Mieszkaliśmy jak królowie, w ogromnej generalskiej wilii przy Goldbergerstasse (dzisiejszej Złotoryjskiej). Mama została kierowniczką przedszkola przy ul Grunwaldzkiej. Po wyjeździe do Moskwy długo prosiłem rodziców, żebyśmy wrócili do Legnicy – wspomina.
Czy małoletni syn radzieckiego wojskowego wysokiej rangi czuł się okupantem? Czy wyczuwał niechęć, albo wrogość polskich mieszkańców miasta? – Nie rozróżniałem mieszkańców Legnicy. Dla mnie wszyscy obcy byli Polakami. Tylko nie wiedzieć czemu, jedni mówili po niemiecku, inni po polsku, rosyjsku lub ukraińsku. Tuż po wojnie Polaków było mało, przeważnie administracja miasta. Wrogość? Ależ skąd! Jaka mogła być wrogość między nami dziećmi – mówi.
Rysuje od dziecka, ale nie planował artystycznej kariery. Studiował i ukończył fizykę nuklearną w Moskwie, rozpoczął nawet karierę naukową w tym kierunku. Były lata siedemdziesiąte ubiegłego stulecia, okres breżniewowskiej stagnacji, gdy rzucił jednak wszystko i zabrał się poważnie do rysowania. Na tyle poważnie, że zainteresowało się tym KGB, czego ślady do dziś pozostają w archiwach moskiewskiej Łubianki. Był to ciężki okres dla wszystkich pozasystemowych artystów, zwłaszcza tych, którzy nie byli członkami komunistycznej partii. Aresztowania, deportacje dysydentów, bezlitosna cenzura, rewizje, niszczenie niechętnie widzianych prac, brak pracy, zakaz publikacji i wyjazdów za granicę. Nawet wtedy, gdy czekała tam konkursowa nagroda.
Pierestrojka drugiej połowy lat 80. ubiegłego wieku przyniosłai Zlatkowskiemu chwilę oddechu. Mógł ponownie pracować dla gazet i czasopism, wolno mu było pojechać na Zachód. Jego rysunki i karykatury zaczęły być rozchwytywane. Jednak, gdy popróbował satyry politycznej, ponownie stał się artystą niepożądanym. Nawet najbardziej odważni redaktorzy moskiewskich gazet odmawiali publikowania narysowanych przez niego karykatur Gorbaczowa.
Właśnie wtedy poznała go Legnica i polskie środowisko karykaturzystów, bo pierwszą z satyrykonowych nagród dostał już w roku 1985. Potem były kolejne laury, a także dwukrotne jurorowanie międzynarodowemu konkursowi i legnickiej wystawie. W 2004 roku Zlatkowski, znany już wielu mieszkańcom polskiej stolicy rysowanej satyry, uczestniczył w pamiętnym i międzynarodowym zlocie byłych i aktualnych mieszkańców miasta - Pierwszym Wielkim Zjeździe Legniczan.
Podczas rozpoczynających się w piątek 13 września trzydniowych wydarzeń inspirowanych 20. rocznicą opuszczenia Legnicy przez wojska rosyjskie Zlatkowski ponownie będzie jednym z ich ważnych uczestników i bohaterów. Jako jeden z dziesięciu uczestników biesiady wspomnień weźmie udział we wspomnieniowym talk-show prowadzonym przez Jacka Głomba (początek w sobotę 14 września o godz. 17.00) w budynku dawnej radzieckiej szkoły, zaś wcześniej (o godz. 15.30) otworzy w legnickim Rynku wystawę swoich rysunków przygotowaną w Galerii Satyrykon przez Legnickie Centrum Kultury.
Michał Zlatkowski jest członkiem Związku Artystów Grafików i Dziennikarzy Federacji Rosyjskiej i honorowym członkiem Francuskiej Akademii, która w roku 2009 udekorowała go Orderem Legii Honorowej. Artysta mieszka i pracuje w Moskwie.