Kapitan Portu Kunice Jacek Stacewicz zapewnia, że „pogoda będzie”. Zważywszy na prognozy nie śmieliśmy pytać, jaka pogoda będzie, ale to czy z nieba będą się lały strugi deszczu, czy promienie słońc jest najmniej ważne. Aurę stworzą ludzie, kapele i Tomasz „Emeryt” Lenard, ktry tradycyjnie pociągnie szantową łajbę w Kunicach. Zapowiada się niezła zabawa.

W piątek i sobotę przyjadą do Kunic starzy znajomi i pojawią się nowe twarze, a raczej głosy muzyki szantowej. W tym roku w piątek 8 lipca posłuchamy następujących zespołów: Zwrot przez twarz, Za burtą, Tortuga, Jack Sparrow, a na koniec zagrają Mechanicy Szanty z Henrykiem „Szkotem” Czekałą, który zabierze nas do „starej Maui”.

9 lipca szantowy klimat stworzą zespoły: Oj Tam, W Stronę Portu, Żeglarze Portowi, oraz Za Horyzontem i Orkiestra Samanta. Oba zespoły są bardzo blisko związane z imprezą, na scenie w Kunicach stawiały swoje pierwsze kroki w muzycznej karierze. Warto dodać, że załoga Samanty w sobotę wystartuje także w regatach o puchar wójta.

Regaty o Puchar Wójta Gminy Kunice. Regaty w klasie Omega rozpoczną się o godzinie 9:00. Ich finałem będzie parada żaglówek, które podbiją klimat, tworząc tło dla pieśni szantowych. Organizatorem regat są Klub Żeglarski „Posejdon” oraz GOKiS Kunice.

Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Kunicach zadba tez o samopoczucie najmłodszych tworząc dla nich strefę zabaw. Popularne dmuchańce na pewno odciążą rodziców, a dla dzieci będą niewątpliwą atrakcją każdej imprezy.

Jak zwykle, w Kunicach oprócz uczty duchowej nie zabraknie wyśmienitego jadła i napoju. O to zadbają koła gospodyń wiejskich. Popularność swojskich smaków Szczytniczanek, Rosochatek, Miłogostowianek rozchodzi się już poza rejony powiatu, więc goście na pewno będą mogli zaspokoić swoje kulinarne gusta.