To była prawdziwa Gwiazda na Gwiazdkę. Jeśli ktoś spodziewał się kolejnego koncertu kolęd mógł się czuć zaskoczony, ale bardzo mile zaskoczony. Jacek Borkowski zaśpiewał swoje ukochane piosenki swoich ukochanych mistrzów. Usłyszeliśmy przede wszystkim przeboje Franka Sinatry, ale nie tylko. Artysta przypomniał przeboje Wojciecha Młynarskiego, Aleksandra Żabczyńskiego i Ludwika Sempolińskiego. Wzruszył wszystkich do łez wykonując utwór „Gdy odejdę jutro tam” dedykowany zmarłej w 2016 roku żonie Magdalenie. Wzruszył się także sam artysta.

Aktor od wielu lat prezentuje piosenki w języku polskim, angielskim i francuskim największych światowych wokalistów. W Kunicach zaśpiewał po polsku.

Aktor ma także duszę satyryka. Bawił śmiesznymi dykteryjkami i anegdotami. Bawił przede wszystkim pięknymi utworami i ciepłym głosem roztaczając wokół słuchających go aurę spokoju przed czekających ich rodzinnymi świętami.