Trudno jest naśladować ideał, na miano bohatera zasługuje każdy, zwłaszcza ten kto z powodzeniem sięga po jego twórczość. W sobotę bohaterami byli członkowie formacji Spare Bricks, zakochani w twórczości Pink Floyd tak bardzo, że postanowili choć w części dać publiczności możliwość „dotknięcia” twórczości kultowej grupy. Spare Bricks sięgnęli po mający już czterdzieści lat album „The Wall”.

Poszli dalej, nie tylko wzięli się za bary z rock operą, ale też postanowili wykonać ją w języku polskim. Stworzyli doskonale dopracowane multimedialne widowisko, pełne oryginalnych floydowskich wizualizacji, świateł, laserów i dymu. Widowisko, na zakończenie którego runął biały, słynny floydowski mur.

Historia Pinka po polsku w wykonaniu tribute bandu oczarowała słuchaczy, którzy wyruszyli ze Spare Bricks w podróż po floydowskim świecie. Zachwycona publiczność wyszła z sali z głowami pełnymi ukochanych melodii. Wszystko to dzięki Agnieszce Szpargale, która she shone like a crazy diamond i jej przyjaciołom z zespołu.