- Rysując je kierowałam się swoimi uczuciami. Nie potrafię monochromatycznie pracować, dlatego zawsze szukam czegoś nowego. Staram się także ciągle czegoś nowego od siebie wymagać. Rozwiązania kolorystyczne przy każdej pracy jest nowe i stawia mi nowe wyzwania. Staram się również kolorami oddziaływać na emocje. Nie zawsze temat jest wesoły, pokazać smutek, ból, chorobę za pomocą barw jest znacznie trudniej
Prace Katarzyny Bogdańskiej, mimo że ich głównym zadaniem było ilustrowanie tekstów, potrafią żyć własnym życiem, czego dowodem jest wystawa w Galerii Satyrykon i to artystka poczytuje sobie za wielki sukces. Jak nieskończenie wiele barwnych twarzy ma kobieta, zobaczyć można w Galerii Satyrykon do 26 października.
Artystka mieszka i pracuje w Warszawie, gdzie studiowała na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych. W 2005 roku uzyskała dyplom z malarstwa w pracowni profesora Jarosława Modzelewskiego. Jej ilustracje można oglądać w „Wysokich Obcasach”, magazynach „Coaching” i „Fabularie” oraz w miesięczniku „Znak”. Jest współwydawcą magazynu z ilustracjami „Zeszyt z rysunkami”.