Sztuka Anety Kublik jest introspektywna. Artystka zaprasza oglądających do świata własnych emocji i doświadczeń: lęku, niepokoju, cierpienia. Jej obrazy odzwierciedlają świat pogrążony w ciemnościach. W pierwszym kontakcie sprawiają wrażenie całkiem czarnych. Dopiero spojrzenie pod kątem, z innej perspektywy pozwala dostrzec ukryte w ciemnej tafli kształty – figury i motywy z popularnych w swoim czasie pejzaży leśnych ze zwierzyną łowną.
Nie są to bynajmniej emanujące sielską atmosferą kopie tradycyjnych płócien. Sarna z obrazów Kublik to czujna istota w każdej chwili gotowa zerwać się do ucieczki przed drapieżnikiem czy myśliwym. Świat artystki to nie słoneczna polana, ale pogrążona w gęstej ciemności, tajemnicza i potencjalnie złowroga kraina.
„Niewidoczne” obrazy młodej malarki układają się w całość niczym niepokojące nieme przedstawienie. Można je oglądać po wielekroć, za każdym razem odkrywając w nich nowe formy i treści. O motywach swojej twórczości autorka prac opowie w czasie uroczystego finisażu, 30 sierpnia.