Przewodniczący jury, Grzegorz Żurawiński, zwrócił uwagę na istotę problemu przedstawionego przez Bieniasa: „Ta praca dotyczy bardzo ważnej sprawy – bezmyślności urzędniczej zakładającej, że problem można rozwiązać poprzez strzelanie, wycinanie czy inną ingerencję w środowisko. Zamiast dbać o naturę często wybieramy drogę na skróty, czemu autor się sprzeciwia”.
Tym razem nie wygrała praca dotycząca niezwykle popularnych ostatnio spraw politycznych czy religijnych. „Chyba jesteśmy już trochę tym znudzeni. Wszędzie jest pełno tych tematów, więc potrzebujemy odrobiny świeżości. Satyra nie musi być śmieszna – to nie kabaret. Satyra musi być impulsem do przemyśleń, czasami nawet gorzkich. I dokładnie taki jest wybrany przez nas rysunek” – dodał Żurawiński.
W takim składzie wybraliśmy laureata dziennikarskiej nagrody Satyrykonu: Dawid Stefanik, Honorata Rajca, Ewa Jakubowska, Artur Guzicki, Piotr Kanikowski, Karolina Kurczab, Andrzej Andrzejewski, Grzegorz Żurawiński, Wojciech Obremski, Elżbieta Pietraszko, Katarzyna Gudzyk, Andrzej Czerwiak i Mariusz Witkowski. Skład jury uzupełniali nieobecni, ale wspierający: Lilla Sadowska, Maciej Biskup i Paweł Pawlucy.