- Podczas pracy reżysera i aktorów nad scenariuszem okazało się, że „Moja wina” stała się jedynie zaczynem do powstania całkowicie nowej historii. W efekcie odstąpiliśmy od tego scenariusza, a to, co powstało, jest już autorskim dziełem Pawła Kamzy Jak zwykle u tego twórcy spektakl połączy realizm z poezją, bo taki jest charakter jego twórczości. Stworzył rzecz o iluzji wspólnoty, która się rozpada –mówi dyrektor legnickiego Teatru Modrzejewskiej Jacek Głomb.
- Problem molestowania przez księży pozostawiam publicystom. Mnie nie interesuje czyn jasno opisany w kodeksie karnym. Podjąłem budzący wiele wątpliwości problem przekroczeń w miłości i tego, jakie mogą być tego skutki. Co się może stać, gdy dziewczynka zakocha się w księdzu, który jest dla niej nauczycielem i autorytetem. Granica pomiędzy prawdziwą miłością, a nadużyciem wydaje się tu wyjątkowo nieostra – objaśniał Paweł Kamza podczas środowej (3 grudnia) konferencji prasowej i prezentacji fragmentów przedstawienia dla lokalnych mediów.
Rzecz dzieje się na wsi, nad którą opiekę duchową sprawuje niekonwencjonalny ksiądz Maciej (w tej roli Mateusz Krzyk). Duchowny jest nie tylko opiekunem dzieci i ich życiowym doradcą, ale także liderem stworzonego przez siebie muzycznego zespołu grającego sacrometalfolk. Pewnego dnia pada na niego podejrzenie o molestowanie. I chociaż sprawa ryzykownych relacji z jedną z byłych jego wychowanek dotyczy odległej przeszłości, to rujnuje współczesne relacje między mieszkańcami.
- Przedstawienie jest efektem zespołowej pracy aktorów i całego zespołu realizatorów. Wszyscy wiele do niego wnosili w trakcie kolejnych prób. Dlatego systematycznie oddalaliśmy się od tekstu Pruchniewskiego. W efekcie powstał spektakl o miłości, winie i fotografii – tłumaczył Paweł Kamza, dramaturg, reżyser, ale także niedoszły zakonnik, filozof i miłośnik fotografii. – Fascynacja fotografią, jest silnie obecna w przedstawieniu – dodał Jacek Głomb.
Spektakl stworzył szansę do zaprezentowania muzycznych talentów i umiejętności legnickich aktorów, czego świadkami byli dziennikarze obserwujący fragment przedstawienia, w którym ludowe przyśpiewki zaaranżowane zostały na rockową nutę (Mateusz Krzyk – gitara prowadząca, Katarzyna Dworak – gitara basowa i Magda Drab – skrzypce). – Na potrzeby przedstawienia kupiliśmy te elektryczne gitary – zauważył Jacek Głomb.
W wyreżyserowanym autorsko spektaklu Pawła Kamzy „Zanim chłodem powieje dzień” (tytuł zaczerpnięty ze starotestamentowej „Pieśni nad pieśniami”) wystąpią: Magda Skiba, Joanna Gonschorek, Bartosz Bulanda, Mateusz Krzyk, Gabriela Fabian, Magda Biegańska, Magda Drab i Katarzyna Dworak. Scenografia jest dziełem Izabeli Kolki, muzyka Aleksandra Brzezińskiego, zaś ruch sceniczny opracował Witold Jurewicz.
Premiera w sobotę 6 grudnia o godz. 19.00 na Scenie Gadzickiego legnickiego Teatru Modrzejewskiej. Bilet premierowy 50 zł. Na kolejne przedstawienia 13 i 14 grudnia br. 25 zł (ulgowy 15 zł).