Amerykańska sztuka Daniela Gordona cieszy się wielką popularnością w Stanach Zjednoczonych. Nie ma w tym nic dziwnego, bo „Więzi rodzinne” są przykładem lubianego przez widzów, a przy tym cenionego i rzadkiego, gatunku czarnej komedii absurdu. Doskonale skonstruowana intryga bawi i wciąga publiczność w pozornie banalny świat czterech kobiet: babci (Małgorzata Niemirska, rozpoznawalna dla wszystkich Lidka z „Czterech pancernych i psa”), dwóch córek (Małgorzata Pieńkowska i Kinga Tabor) oraz wnuczki (Marta Wardyńska). Dzięki nim na dwa dni znajdziemy się w dość ekscentrycznym domu, w którym zmarł właśnie jedyny mężczyzna i głowa rodziny.

„To przedstawienie byłoby ozdobą repertuaru każdego teatru głównego nurtu. Tylko grać i oglądać!” – napisał w swojej recenzji krytyk Jacek Wakar. „Emocje, konflikty, nieporozumienia, zagubienie. Wszystko to w wykonaniu świetnych aktorek zachęca do śmiechu, bo obecny od ćwierćwiecza w teatrze Gordon wie, jak wywoływać śmiech, mnożąc zabawne sytuacje, którym czasem blisko do poetyki absurdu. Można więc bawić się rozkosznie, ciesząc się, ze w rozrywkowym teatrze nareszcie doceniono nasz gust i inteligencję” – dodał.

Świetnie napisana i brawurowo zagrana sztuka sprawia, że szczerze i żywiołowo się śmiejemy. Ale nie tylko. Oglądamy bowiem teatralną opowieść, jak akceptować najbardziej gorzkie zrządzenia losu, jak przekuć w siłę nawet najbardziej traumatyczne przeżycia. To także sztuka o wielkiej sile kobiet, które naprawiają zło, które swoim egoizmem i małostkowością wyrządzili nieobecni na scenie mężczyźni.

To propozycja dla tych, którzy cenią mądrą rozrywkę, a jednocześnie wolą śmiech od rechotu. Ku pokrzepieniu serc. Jedyny spektakl w niedzielę 1 czerwca o godz. 18.00. Bilet 60 zł.