W organizację jubileuszu zaangażowało się Stowarzyszenie Przyjaciół Teatru Modrzejewskiej, które pozyskało na ten cel 70 tys. zł od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. - Bardzo mocno kibicujemy i pomagamy Jackowi Głombowi, który dokonał ogromnej rewolucji w naszym teatrze – mówi Krystyna Zajko – Minkiewicz, prezes stowarzyszenia. - W trakcie 20 lat pracy zrobił dla miasta znacznie więcej, niż wymaga od niego stanowisko dyrektora. On stworzył markę teatru, który jest ambasadorem Legnicy w Polsce i poza jej granicami. A ten stał się mekką sztuki i najbardziej rozpoznawalnym miejscem w mieście – dodaje.

Co złożyło się na sukces legnickiego teatru, którym kiedyś straszono słabych uczniów szkół aktorskich? - Postawiłem na zespół, przymierze z widownią i miłość miłość do miasta, które ze swoją popękaną, wielokulturową i wielonarodowościową historią jest najciekawsze na świecie – przyznaje Jacek Głomb. - W sensie artystycznym tutaj tematy leżą na ulicy, w sensie społecznym warto walczyć o to miasto. Udało nam się stworzyć taką oazę wolności, w której mówi się prawdę o świecie. Nawet jeżeli bywa ona przykra – dodaje prezes stowarzyszenia „Naprawiacze Świata”.

W ramach jubileuszu będziemy mogli zobaczyć wznowienia znanych spektakli sprzed lat, których nie mieli okazji zobaczyć młodzi widzowie legnickiej sceny: „Szaweł”, „Łemko”, a w następnym sezonie „Wschody i zachody miasta” i „Hamlet”.

Jubileuszowy weekend rozpocznie się 12 września od niespodzianki w klimatach bałkańskich w Teatrze Starym w Bolesławcu. 13 i 14 września będziemy mieli okazję zobaczyć sztuki, które Jacek Głomb wyreżyserował poza Legnicą: „Wesołe kumoszki z Windsoru” z teatru w Gorzowie Wielkopolskim, „Marsz Polonia” z Teatru Powszechnego w Łodzi i „Kokolobolo” z Teatru Nowego w Łodzi. Zobaczymy również spektakle Teatru Telewizji, w tym mało znaną „Pasję”, „Wschody i zachody miasta” czy „Orkiestrę”. Do udziału w uroczystościach zaproszono przyjaciół teatru i ludzi, którzy przez lata budowali jego tożsamość.