Spośród 47 pozycji wybrano 9, które nominowano do tytułu Legnicka Książka Roku 2011. Najlepszą w ocenie Kapituły konkursowej okazała się „Mała Moskwa”. Wojciecha Konduszy To drugie wydanie tej pozycji uzupełnione o niepublikowane dotąd materiały.

– To pół wieku wspólnej historii. Przez Legnicę przewinęło się kilkaset tysięcy żołnierzy armii radzieckiej. Nikt nie zrozumie historii powojennej Legnicy jeśli nie zna historycznego uwikłania dziejów miasta, które przez prawie pół wieku było skazane na współżycie z niechcianym sublokatorem. Tak zdecydowała i bez poznania jej trudno zrozumieć i mówić o tym co działo się przez 48 lat w Legnicy, gdzie mieścił się sztab i dowództwo PGWAR i dowództwo frontu. W Legnicy jak w soczewce odbijały się relacje polsko – radzieckie tego okresu – mówi Wojciech Kondusza.

Książka od lat cieszy się powodzeniem wśród czytelników nie tylko w Legnicy. Pozycja została dostrzeżona nawet w Moskwie. Autor otrzymał kilkustronicowy list, w którym Rosjanie wyrażają żal, że nikt na terenie Rosji nie podjął się trudu opracowania czegoś analogicznego. Tymczasem „Mała Moskwa” będzie miała swego rodzaju kontynuację historii pobytu Rosjan w Legnicy i okolicach.

- Będzie nowa książka. Zamknęła się historia lotniska w Legnicy więc na pewno będę chciał o tym pisać. Zamierzam też napisać o pobycie jednostek Północnej Grupy na terenie byłego województwa legnickiego – mówi Wojciech Kondusza. – Będzie więc kontynuacja. Staram się też dotrzeć do materiałów pokazujących życie jednostek radzieckich za murem. Myślę, że w ciągu dwóch lat powstanie nowa publikacja.

Wojciech Kondusza zapowiada też, że w przyszłym roku ukaże się publikacja związana z 20 – leciem wyprowadzenia wojsk radzieckich z Legnicy i Polski.