Wrocław został nominowany do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Werdykt ogłoszono wczoraj podczas konferencji prasowej z udziałem ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego. To wielki sukces stolicy Dolnego Śląska.  Miasta noszące tytuł Europejskiej Stolicy Kultury przez rok skupiają na sobie uwagę mieszkańców Starego Kontynentu. To niezwykle nobilitujące. W 2016 roku we Wrocław stanie się kulturalnym centrum Europy. Ten czas wypełniony będzie festiwalami, koncertami, konferencjami i innymi przedsięwzięciami artystyczno-kulturalnymi, które skupią uwagę nie tylko mieszkańców miasta, regionu i kraju, ale również całego kontynentu. Czy Legnica będzie w stanie wykorzystać tą szansę?

Wśród członków Rady Kultury Wrocławia znaleźli się między innymi dwaj legniczanie: Andrzej Niedzielenko, dyrektor Muzeum Miedzi oraz Jacek Głomb, dyrektor legnickiego Teatru Modrzejewskiej. Głównym celem tego forum było zwycięstwo Wrocławia. To się udało. Nie wiadomo, czy rada będzie nadal istniała. Dyrektor Muzeum Miedzi liczy na to, że zyska cały region. W tym Legnica. Choć oczywiście ogromna większość wydarzeń kulturalnych odbędzie się w stolicy regionu. Jakie wydarzenia będą mogły odbyć się w Legnicy?

- Tego jeszcze nie wiemy. Mam nadzieję, że uda się coś osiągnąć. Wszystko we Wrocławiu na pewno się nie odbędzie – mówi dyrektor Andrzej Niedzielenko. - We wniosku aplikacyjnym podkreślane było, że Wrocław to stolica regionu jednak było też o tym, że wokół są inne miasta – tłumaczy.

Dyrektor liczy też na to, że zwycięstwo pomoże w rozbudowie legnickiego muzeum. Konkurs na projekt architektoniczny dwa lata temu wygrała jedna z wrocławskich pracowni. Jednak od tego czasu zrobiono niewiele. W dalszym ciągu miasto nie przygotowało planu zagospodarowania przestrzennego dla tej części miasta. Bez niego nie można ubiegać się o żadne pieniądze. Są szanse, że plan zostanie przyjęty w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Jeszcze trzeba poczekać na opinię konserwatora zabytków. Projekt będzie musiał być też poddany konsultacjom społecznym. Po tej procedurze planem zajmą się miejscy radni.

- Gdy wszystkie formalności będą spełnione, na wybudowanie muzeum potrzeba będzie dwa i pół roku. Jest więc szans, że muzeum może powstać w 2016 roku – uważa Niedzielenko.

Warunki po wczorajszej decyzji są sprzyjające. Teraz wiele zależy od determinacji władz w pozyskaniu pieniędzy.