2011-02-28 07:24:52 - Autor: red (lca.pl)
Zaczarowana bluesem noc
Za nami Legnica Blues Day – wieczór pełen muzycznych wrażeń. Do klubu Spiżarnia, w którym LCK zorganizowało imprezę, przyszło w sobotni wieczór ponad 200 osób, wielbicieli bluesowych dźwięków.
Legnica Blues Day
Foto: Marek Adamowicz (lca.pl)I już od samego początku widzom trudno było usiedzieć spokojnie na krzesłach. Grupa Boogie Boys tak bowiem rozgrzała publiczność, że owacjom nie było końca.
Boogie Boys to bardzo oryginalny zespół: trzech muzyków, na dwóch fortepianach i perkusji oraz za pomocą swoich głosów wykonuje rytmiczne boogie woogie, z domieszką bluesa. Ubrani w kolorowe kaszkiety artyści tworzą magiczny klimat dawnej Ameryki i dają takiego „czadu”, że trudno się nimi nie zachwycić.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem! Nie spodziewałam się, że koncert będzie aż tak energetyczny! - emocjonowała się Irena Bryl, która zaraz po koncercie poszła szukać składających sprzęt artystów z Boogie Boys, aby kupić od nich płytę i wziąć autografy.
Z występu cieszyli się nie tylko widzowie – bardzo podobało się także samym wykonawcom.
– To był bardzo udany koncert. Publiczność w Legnicy jest super! Lubimy grać będąc blisko ludzi, a tu tak właśnie było – powiedział nam Bartłomiej Szopiński z Boogie Boys.
To trio z Poznania poznało się w 2002 roku zupełnie przypadkiem. Spotkali się w jednym z poznańskich klubów na Jam Session. Grali razem do białego rana i uznali, że już nie powinni się rozstawać. Stworzyli zespół, który jest wielką oryginalnością w naszym kraju. Jak to jednak bywa z najlepszymi, więcej koncertów grają za granicą - od Europy po Stany Zjednoczone - niż w Polsce. Dlatego Legniczanie mieli świetną okazję, aby posłuchać Boogie Boys.
Kolejni na scenę wyszli: znany gitarzysta Leszek Cichoński i jego band, a z nimi Tim Mitchell – amerykański wokalista, kompozytor, multiinstrumentalista i producent muzyczny. Tim pochodzi z Oklahomy, z bardzo muzykalnej rodziny, w jego licznej familii prawie wszyscy są muzykami, tworzyli nawet słynną grupę gospel "The Famous Musical Mitchells", a ciotka Tima występowała z samym Luciano Pavarottim.
Tim zachwycił publiczność na Legnica Blues Day.
– On genialnie śpiewa! Jak Prince! – takie komentarze można było usłyszeć w czasie tego koncertu.
Jako ostatni wystąpili muzycy z bluesowej formacji Harlem – profesjonaliści w każdym calu, którzy w swojej 18-letniej karierze występowali na tych samych scenach, co takie sławy jak Deep Purple czy Smokie.
Bluesowa noc zakończyła się grubo po północy. I była bardzo udana!
Legnica Blues Day
Foto: Marek Adamowicz (lca.pl)
www.lck.art.pl
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z
innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś
świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa
wysyłać można także na adres
kontakt@lca.pl