2008-12-24 09:22:30 - Autor: LS (lca.pl)
Wielka Wigilia Legniczan
Pierogi z kapustą, smażony karp, karp w galarecie, maca, prosfora, sałatka z owoców, cygański gulasz, piel mieni i boczek z modrą kapustą. Wszystkie te potrawy na jednym stole, to jest możliwe tylko w Legnicy.
VII Wigilia Narodów
Foto: Michał Gwozdowski (lca.pl)W niedzielne popołudnie, 21 grudnia, przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych z Legnicy zasiedli do wspólnego stołu wigilijnego. Tradycją się stało, że jedna z mniejszości jest gospodarzem spotkania. Tym razem rolę tę pełnili Łemkowie. Za stołem oprócz nich zasiedli Polacy, Żydzi, Niemcy, Ukraińcy, Rosjanie i Romowie. Zjawili się również goście z Anglii, Japonii Mongolii. Wszystko za sprawą Elżbiety Chucholskiej. Szefowa Stowarzyszenia Kobiety Europy co rok zaprasza do wspólnego wigilijnego stołu mniejszości mieszkające w naszym mieście. Jest ich właśnie siedem, ta wigilia była ostatnia i ostatnia.
- Myślę, że taka wersja naszych spotkań już się wyczerpała. – Mówi Elżbieta Chucholska – Nie znaczy to, że w przyszłym roku nie zasiądziemy do wspólnego stołu. Na pewno znów się spotkamy, tylko w innej formie, mamy już pomysł w jakiej, ale to na razie niespodzianka.
Stoły zastawione regionalnymi i narodowymi potrawami uginały się od jadła i napojów. O polski stół zadbała w tym roku restauracja Oberża. Według tradycji potraw było dwanaście.
- Chętnie przyłączyliśmy się do organizacji imprezy, taka wigilia to wielkie wyzwanie, są tu przedstawiciele różnych nacji, dzisiaj mają okazję skosztować naszych potraw. – Mówi Marika Horoszczak przedstawicielka firmy Lubinpex, sponsora imprezy. – Mam nadzieję, że kuchnia naszej Oberży smakuje gościom, sam szef doglądał żeby wszystko było jak należy.
Nastrój jaki panował na sali Akademii Rycerskiej na długo zapadnie w pamięci, życzenia były składane w wielu językach ale tak szczerze, że każdy je zrozumiał. Kiedy na sali zapłonęły zimne ognie, nastrój zrobił się jeszcze bardziej uroczysty, zapachniało świąteczną atmosferą, którą podgrzały kolędy wykonywane w różnych językach.
- Legnica odgrywa dzisiaj rolę ambasadora zjednoczonego świata, nie wyobrażałem sobie, że to będzie taka wspaniała impreza. Jestem zachwycony i oczarowany tym w jaki sposób ci wszyscy ludzie potrafili się zintegrować. – Stwierdził Eric Alira, radny sejmiku dolnośląskiego, zaproszony na niedzielną imprezę. – Przyjechałem tu pierwszy raz, ale mam nadzieję, że nie ostatni.
Na VII Wigilii Narodów gościł Jarosław Humenny, starosta legnicki, prezydent miasta, Tadeusz Krzakowski, przewodniczący rady, Robert Kropiwnicki. Przybyli również ksiądz Infułat Władysław Bochnak, Główny Rabin Dolnego Śląska Icchak Rapoport, Wicekonsul Federacji Rosyjskiej Jurij Roszkov.
Prezydent zapytany, które z siedmiu spotkań wigilijnych zapadło mu w pamięci najbardziej, odpowiedział, że wszystkie miały w sobie coś magicznego i niepowtarzalnego.
- Każde niesie w sobie coś wyjątkowego, te spotkania to doskonała lekcja tolerancji. – Powiedział prezydent. – To już trwały element życia naszego miasta. Dzięki takim imprezom przekonujemy się, że wszyscy jesteśmy takimi samymi ludźmi.
VII Wigilię Narodów zorganizowało Stowarzyszenie „Kobiety Europy” wraz z Towarzystwem Miłośników Legnicy „Pro Legnica”.
VII Wigilia Narodów
Foto: Michał Gwozdowski (lca.pl)