Szanowny czytelniku

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.

Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.

Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.

Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)

Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych

Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.

Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.

Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności



ZGADZAM SIĘ
W weekend dodatkowe spektakle „Hymnu narodowego”
Autor: Grzegorz Żurawiński @kt - 2016-06-09 18:46:24
Dwa dodatkowe przedstawienia sztuki Przemysława Wojcieszka na Scenie Gadzickiego odbędą się w nadchodzący weekend - w sobotę 11 czerwca o godz. 19.00 oraz w niedzielę 12 czerwca o godz. 21.00.
Udostępnij
Tweetnij
Podziel się
Drukuj
Reklama

Hymn narodowy - Foto: WO(lca.pl)
 Pora, o której rozpocznie się niedzielne przedstawienie, jest zdecydowanie nietypowa. To jednak ukłon w stronę kibiców piłki nożnej, bowiem to właśnie w niedzielę 12 czerwca o godz. 18.00 polscy piłkarze rozpoczną swój pierwszy mecz na mistrzostwach Europy we Francji. To jednak szansa dla tych, którym do tej pory nie udało się obejrzeć tego głośnego spektaklu z powodu braku biletów. Na niedzielne przedstawienie nie powinno być z tym problemu, odmiennie niż będzie to miało miejsce w przypadku spektaklu sobotniego, na który biletów zostało już niewiele.

„Hymn narodowy” to przedstawienie o skłóconej Polsce tu i teraz oraz o społecznym zagubieniu, a także o demonach polskiej polityki i niebezpiecznie narastającej wrogości. Spektakl jest gorący. Rzadko się bowiem zdarza, że publiczność oklaskuje aktorskie popisy w trakcie przedstawienia, a po nim manifestacyjnie nagradza wykonawców owacjami na stojąco. Spektakl ma też swoich zagorzałych przeciwników. Co ciekawe, głównie wśród tych, którzy go nie oglądali i nie zamierzają tego robić. Należy do nich m.in. prezes TVP Jacek Kurski, który zdjął nawet z anteny Pegaza, by uniemożliwić rozmowę z twórcami legnickiego przedstawienia.

Nieczęsto się zdarza, by o teatralny spektakl spierano się w polskim sejmie. Na dobrą sprawę, chyba ostatni raz zdarzyło się to za komuny, w zamierzchłym i nieznanym młodym roku 1968 z okazji zdjęcia z afisza „Dziadów” Mickiewicza wyreżyserowanych przez Kazimierza Dejmka, które oskarżono o antyradzieckość. O „Hymnie narodowym” sporo już pisano m.in. w Newsweeku, Polityce, Dzienniku Gazecie Prawnej i w wielu innych miejscach. Także w niemieckim Frankfurter Algemaine Zeitung.

Przed jednym z przedstawień legniccy narodowcy witali publiczność ulotkami domagającymi się zamknięcia Teatru Modrzejewskiej i wymierzenia Wojcieszkowi kary za antypolskość. Oni także nie oglądali spektaklu, ale wiedzą, bo mogli np. przeczytać tekst innego z tych, co wiedzą lepiej bez takiej konieczności. „Polskojęzyczni artyści już nie testują naszej odporności na kicz i bluźnierstwo, oni idą po całości. Żeby było totalnie, to wzięli się za poniewieranie symboli narodowych. Tak jest w przypadku spektaklu „Hymn narodowy” w Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy – pisał Tomasz Żak w portalu Polonia Christiana.

Ci, co widzieli, piszą inaczej. „Wojcieszek wraca po sześciu latach do teatru, by na legnickiej scenie odpowiedzieć na pytanie, które wielu sobie dziś zadaje: co zrobić, żeby Polska nie zamieniła się w piekło na ziemi. „Hymn narodowy” to odpowiedź bardzo w stylu autora: mieszanka publicystyki, kabaretu, rysowanych grubą kreską postaci i love story, z ulubionym, niemodnym happy endem w finale” pisała – Aneta Kyzioł w Polityce.

„Wychodzę z Modrzejewskiej jak ze snu, który się nie kończy. Przywiodła mnie tu sytuacja nowego kraju, który chce mnie wrzucić do podziemia. Pozostaje myśl, że ta psychoza urodzi, podobnie jak to miało miejsce w pamiętnej przeszłości, nowy, artystyczny porządek. Mówienie przez skrzypiące szafy, dziurki od klucza, kratki wentylacyjne. Być może to mówienie, które przychodziło dotychczas tak łatwo, będzie mówieniem oczekiwanym, szukanym, odgrzebywanym wciąż na nowo. A teatr stanie się miejscem stymulacji, kuracją tlenową. Narodzi się nowy Pegaz (nie mylić z tym reanimowanym) na miarę nowego czasu” - zauważył w Dzienniku Teatralnym Janusz Łastowiecki.

„Hymn narodowy” smakuje słodko-gorzko niczym wyjęty z popiołu gorący ziemniak, syci miąższem, lecz parzy dłonie i wargi zwęgloną skorupą. Nie jest scenicznym arcydziełem, ale to jedna z najciekawszych propozycji rozmowy z artystami o Polsce. Oczywiście jeśli jeszcze chcecie rozmawiać o Polsce i oglądać niezakłamanych artystów – ocenił Leszek Pułka w portalu Teatralny.pl.

„Wojcieszek pozszywał swój „Hymn narodowy” z różnych kawałków. Jest love story ze współczesną Polską w tle. Są polityczne skecze, które sprawdziłyby się na kabaretonie w Opolu, i oazowe śpiewy. Wszystko lajcik, żaden skandal, nic poruszającego – gdyby nie sportretowane w onirycznych koszmarach upiory prawicy, które w spektaklu wypełzają spod zasypanej styropianem sceny” – pisał popremierowo Piotr Kanikowski w portalu legnica24.pl.

Twórca przedstawienia nie kryje, że i w nim publiczne reakcje na spektakl wywołały spore emocje. - Ludzie wyciągają mnie zza kulis i biją mi brawo - mówi. - Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem. Czuję się jak Stachurski w Białymstoku. Genialnie – zauważył ostatnio w rozmowie z dziennikarzem Newsweeka.

 

Udostępnij
Tweetnij
Podziel się
Drukuj
Reklama - sponsor działu


Artykuły powiązane
Pozostałe informacje
REKLAMA
REKLAMA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Gazeta LCA.pl

Warning: readdir(): supplied argument is not a valid Directory resource in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 152

Warning: closedir(): supplied argument is not a valid Directory resource in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 157

Warning: rsort() expects parameter 1 to be array, null given in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 159
 

Copyright - 2001- 2024 - Legnica - Grupa portali LCA.pl. Wszystkie prawa zastrzezone. Korzystanie z portalu oznacza akceptacje Zasad korzstania z serwisu
Lca.pl napędzają profesjonalne serwery hostings.pl

T: 1,276s - V: A0.99 - C: 0 - D: 02.26.2024 10:27:40