Ludzi, którzy przez cały rok ciężko pracowali, aby mogli Państwo uczestniczyć w ciekawych, często nietuzinkowych, wydarzeniach kulturalnych - począwszy od kameralnych koncertów, po międzynarodowe, znane na świecie imprezy.

Od razu zaznaczamy, że pytaliśmy rozmówców tylko o wydarzenia dobre, intrygujące, dające zadowolenie. I powstało ciekawe zestawienie. Czy tym, którzy organizują wydarzenia kulturalne podobało się to samo, co Państwu, czyli publiczności? Oceńcie sami!

Dodajmy tylko, że - oprócz ogólnych podsumowań - każdy z naszych rozmówców opracował zestawienie pięciu najlepszych, jego zdaniem, imprez w 2013 roku, organizowanych przez LCK.
Wyniki tego nieco subiektywnego rankingu już wkrótce na stronie. Póki co, przez kolejne dni będziemy publikować te dobre wspomnienia pracowników LCK z mijającego roku.

Małgorzata Dancewicz - Instruktor ds. filmu

W mijającym roku podobało mi się:
1. Otwarcie Conversatorium Organowego na nowe/inne formy sztuki. Mam na myśli głównie znakomitą tancerkę tańca współczesnego, Aleksandrę Dziurosz, która tańczyła, improwizując, do muzyki organowej w kościele.
2. Wprowadzenie do Legnickiej Akademii Filmowej nowych wykładowców. Mam oczywiście wielki szacunek do tych, którzy wykładają na LAF od lat, to przecież znakomici filmowcy, ale uważam, że jeśli do tego wybitnego grona dołączy czasem ktoś nowy - a w mijającym roku był to m.in. światowej sławy rysownik i karykaturzysta Oleg Dergaczow - to uczestnicy warsztatów filmu animowanego na pewno na tym zyskają.
3. Rozpoczęcie regularnych warsztatów filmu animowanego w LCK
4. Mietek Pytel, który bardzo fajnie pisze o koncertach organizowanych przez LCK
5. Uruchomienie lekcji języka angielskiego dla pracowników LCK. To przynosi rzeczywiste efekty! Nasza praca dość często wymaga porozumiewania się - przez telefon czy osobiście - z obcokrajowcami. Organizujemy przecież międzynarodowe imprezy, wystawy czy koncerty. I zauważyłam, że coraz więcej osób z naszej firmy już nie potrzebuje tłumacza, aby załatwiać różne sprawy w języku angielskim.

Zofia Mrugała - Gnaś - Specjalista ds. kadrowych, płacowych i BHP

W minionym roku bardzo podobały mi się koncerty w ramach Legnica Jazz Day i Legnica Blues Day. Uwielbiam ten cykl koncertów, uważam to za znakomite przedsięwzięcie artystyczne. Od lat darzę też wielkim sentymentem Legnicką (kiedyś Letnią) Akademię Filmową, więc bardzo się cieszę, że warsztaty filmu animowanego z roku na rok rosną w siłę, rozwijają się, co było w tym roku wyraźnie widać. Podobały mi się także wystawy w Galerii Satyrykonu. Były na najwyższym poziomie, ciekawe, intrygujące. I było ich sporo. Bliska mojemu sercu jest także muzyka organowa, więc podobały mi się Legnickie Wieczory Organowe i Legnickie Conversatorium Organowe. A także, może trochę niespodziewanie dla mnie samej, podobały mi się koncerty w ramach "Strefy de..." w klubie Spiżarnia. Mają sporą rzeszę sympatyków, ale ja chodzę na nie z racji obowiązków zawodowych - na co dzień raczej nie słucham takiej muzyki. A jednak niektóre "strefowe" koncerty autentycznie mnie w mijającym roku ujęły - wysłuchałam ich z dużą przyjemnością.

Grzegorz Pala - Kierownik działu administracyjno-technicznego

Cieszy mnie to, że coraz więcej osób przychodziło w mijającym roku na koncerty w ramach Legnickich Wieczorów Organowych. To mocno niszowa impreza, a jednak ma nie tylko liczne grono stałych bywalców, ale wciąż przybywa nowej publiczności. I to jest super. Podobało mi się też, że na Conversatorium Organowe przyjechali głównie młodzi wykonawcy, rzucając nowe, inne światło na ten festiwal. Nie zamierzam oczywiście niczego ujmować tym, którzy wcześniej uczestniczyli w Conversatorium - to naprawdę znakomici artyści, ale festiwal przestał w pewnym momencie zaskakiwać. A w mijającym roku zaskoczył. I to nawet bardzo.

Jacek Domieniuk - Plastyk/Specjalista ds. promocji

Uważam za bardzo udane Legnickie Conversatorium Organowe 2013. Był bardzo wysoki poziom wykonawców, wybitne wręcz koncerty na otwarcie i finałowy, a także bardzo dobra frekwencja publiczności. Generalnie cały rok był bardzo pracowity, ale udany.

 

 

 

 

]Mieczysław Pytel - Współpracownik Legnickiego Centrum Kultury

Pracowałem w mijającym roku w Galerii Satyrykonu. Przychodziło tam wiele osób, m.in. Legniczan mieszkających dziś za granicą czy po prostu osób przyjezdnych, turystów. I często słyszałem od nich bardzo dobre opinie o tym, co dzieje się w Legnicy, o naszych imprezach, wystawach. Szczególnie pamiętam Legnicką Akademię Filmową - wtedy słyszałem naprawdę wiele pochwał, że mamy w Legnicy super imprezę. To tym bardziej intrygujące, że sami Legniczanie często lubią sobie ponarzekać, że w mieście nic się nie dzieje...

 ego  www.lck.art.pl