Szanowny czytelniku

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.

Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.

Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.

Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)

Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych

Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.

Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.

Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności



ZGADZAM SIĘ
Dziewiczy pejzaż w ujęciu Stefana Chabrowskiego
Autor: MB (lca.pl) - 2013-11-22 17:01:19
79-letni artysta Stefan Chabrowski od blisko 50 lat zakochany jest w polskim pejzażu. Malarz szczególnym sentymentem darzy Jurę Krakowsko-Częstochowską. Wystawa jego prac jest dostępna w Muzeum Miedzi.
Udostępnij
Tweetnij
Podziel się
Drukuj
Reklama

Polski pejzaż. Malarstwo Stefana Chabrowskiego - Foto: MB (lca.pl)
W przyszłym roku polski artysta obchodzić będzie pięćdziesięciolecie swojej pracy twórczej. Ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie, na Wydziale Malarstwa i Grafiki w pracowni profesorów Jana Świderskiego i Mieczysława Wejmana. Od 1963 r. bierze udział w wystawach, konkursach i plenerach okręgowych, ogólnopolskich i międzynarodowych.

Początkowo Stefan Chabrowski próbował swoich sił w abstrakcyjnej grafice. – Różnie w życiu artysty bywa, już podczas studiów młodzi adepci muszą sprawdzić się w różnych odmianach sztuki – wspomina artysta. – Tworzyłem symboliczne grafiki, parałem się linorytem, malowałem akty i portrety, ale naprawdę pokochałem pejzaż i można śmiało powiedzieć, że pozostałem mu wierny przez tyle lat.

Artysta często bierze udział w plenerach plastycznych. – Zjeździłem już całą Polskę, ale szczególnie ciepło wspominam pobyt w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. To wyjątkowe miejsce, do którego pałam ogromnym sentymentem, chociaż ostatnio zapuszczam się już w inne rejony kraju, bo Jurę znam jak „własną kieszeń” – dodaje malarz. Ostatnio Stefan Chabrowski bywał w okolicach Gorzowa, Zielonej Góry, Dyszna (kilka kilometrów od Dębna). – Zauważyłem tam piękne drzewa, m.in. rosłe dęby. Widok bardzo mnie nurtował i wiedziałem już, że ten obraz nie pozostanie mi obojętny – kontynuuje artysta. – W takich sytuacjach najczęściej sięgam po kartkę i ołówek i wykonuję około czterech szkiców dla jednego obiektu. Z kolei w innym miejscu urzekła mnie plantacja mieczyków. W swoim życiu widziałem je wielokrotnie, ale nigdy nie wprawiły mnie w takie osłupienie. Musiałem je przenieść na płótno.

Obrazy Stefana Chabrowskiego kryją w sobie najprawdziwsze oblicze natury, tej dzikiej i nieobliczalnej, ale jednocześnie dającej bezpieczeństwo i ukojenie. – Z przyrodą tak już jest, że zachwyca, zwłaszcza jest naturalność, dziewiczość – wyjaśnia Chabrowski. – W moich pracach dominuje ciemna kolorystyka, nawet mroczna, ale nie brakuje w obrazach miękkości.

W zależności od wielu czynników, takich jak nastrój artysty, skomplikowanie obiektu przenoszonego na płótno, obrazy powstają w różnym czasie. – Jeden tworzę 5 dni, a inny maluję na raty. Podchodzę do sztalugi, machnę kilka razy pędzlem i odchodzę. Po pewnym czasie wracam, bo mam dobry pomysł na rozwiązanie artystycznego problemu i dokończenie dzieła. Nic na siłę, w prace wkładam serce, więc proces twórczy musi potrwać.

Stefan Chabrowski przez 50 lat artystycznej pracy wciąż szuka, wnikliwie patrząc. – Bez udawania i pseudoartystycznych rewelacji, dobrze się czuję wśród nieskażonej ludzką stopą przyrody, takie obrazy warte są zapamiętania w tej szybkiej, codziennej gonitwie – podsumowuje malarz.

79-letni artysta prowadzi spokojne życie w Częstochowie. – Wstaję rano, jem śniadanie i wychodzę z domu. Spokojnym krokiem przemierzam wnętrza trzech podwórek i docieram do pracowni. Tam panuje nieład, jak to u artystów – opisuje z uśmiechem Stefan Chabrowski. – Pracuję stojąc przed sztalugą. Około godz. 12 wracam do domu na obiad, a później ponownie idę do pracowni. Tak wygląda moja codzienność, na którą nie narzekam. Przez 50 lat tylko 7,5 roku byłem pracownikiem etatowym. Teraz uprawiam wolny zawód i dobrze mi z tym.

Wystawę „Polski pejzaż. Malarstwo Stefana Chabrowskiego” można oglądać w Muzeum Miedzi. Ekspozycje pochodzą ze zbiorów Muzeum Ziemi Lubskiej w Zielonej Górze i kolekcji autora.

Polski pejzaż. Malarstwo Stefana Chabrowskiego - Foto: MB (lca.pl)
Polski pejzaż. Malarstwo Stefana Chabrowskiego - Foto: MB (lca.pl)

Udostępnij
Tweetnij
Podziel się
Drukuj
Reklama - sponsor działu


Pozostałe informacje
REKLAMA
REKLAMA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Gazeta LCA.pl

Warning: readdir(): supplied argument is not a valid Directory resource in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 152

Warning: closedir(): supplied argument is not a valid Directory resource in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 157

Warning: rsort() expects parameter 1 to be array, null given in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 159
 

Copyright - 2001- 2024 - Legnica - Grupa portali LCA.pl. Wszystkie prawa zastrzezone. Korzystanie z portalu oznacza akceptacje Zasad korzstania z serwisu
Lca.pl napędzają profesjonalne serwery hostings.pl

T: 1,248s - V: A0.99 - C: 0 - D: 02.26.2024 10:27:40