Projekt odwołuje się do lokalnego sentymentu dolnośląskich podwórek i do idei poszukiwania historii tych miejsc, z uwzględnieniem różnorodności kulturowej Dolnego Śląska. Podwórko ma spełniać wyjątkową funkcję, mianowicie jednoczyć okoliczną społeczność. 

Finalnym celem działań jest aktywizacja lokalnych społeczności, zebranie opowieści od mieszkańców podwórek i stworzenie na ich podstawie trzech wydarzeń teatralnych. Projekt jest realizowany równolegle w trzech miastach: Legnicy, Bystrzycy Kłodzkiej i we Wrocławiu.

- Projekt jest jednym z ważniejszych ideowo – podkreśla Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej. – Wyjątkowy, bo łączący trzy dolnośląskie miasta. Bardzo ważną kwestią, jest zaangażowanie w wydarzenie organizacji partnerskich, m.in. stowarzyszeń. Nie ukrywam, że naszym pomysłem chcieliśmy się z nimi podzielić, zaktywizować je do wspólnej pracy na rzecz lokalnej społeczności.

W akcję włączyły się trzy organizacje z trzech miast. Partnerem legnickim jest Niemieckie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne z Jurgenem Gretschelem na czele. Z kolei koordynatorem podwórka została Justyna Zielińska-Stefaniak. Na miejsce realizacji projektu wybrane zostało podwórko przy ul. Chłapowskiego i Mickiewicza.

- Udało nam się zaangażować grupę seniorów – zaznacza Justyna Zielińska-Stefaniak. – Przez całe lato prowadziliśmy wspólnie casting na miejskie podwórko. W efekcie wybraliśmy oryginalne miejsce, w połowie odremontowany plac.

Koordynatorka zaznacza, że wolontariuszom udało się już porozmawiać z mieszkańcami kamienic, usytuowanych przy podwórzu. – Zorganizowaliśmy także warsztaty integracyjne, by lepiej się poznać – mówi Zielińska-Stefaniak.

„Teatr w podwórkach” zawitał także do Bystrzycy Kłodzkiej. Partnerem legnickiej placówki jest Stowarzyszenie „Wójtowice – Powrót do Przyszłości”, a koordynatorem został Krzysztof Komornicki, prezes organizacji.

Miejscem realizacji projektu jest Mały Rynek, zabytkowy placyk, który był kiedyś targiem owocowo-warzywnym, następnie placem zabaw. – Już wcześniej organizowaliśmy na nim różne eventy – wspomina koordynator. – Powołaliśmy „młodzieżowe komando” zbierające informacje od mieszkańców nt. Małego Rynku.

Ostatnie dolnośląskie miasto na mapie projektu to Wrocław. Teatr Modrzejewskiej wspiera Fundacja Teatr Nie-Taki z Katarzyną Knychalską na czele. – Mieliśmy utrudnione zadanie, co do wyboru podwórka, bo stolica Dolnego Śląska jest dużo większa niż Legnica, czy Bystrzyca Kłodzka – mówi Knychalska. – W końcu „oswoiliśmy” sobie Karłowice. Tam znaleźliśmy podwórko, które idealnie pasuje do akcji. W jego pobliżu znajdują się stare poniemieckie wille, komisariat policji, biblioteka i dom parafialny. Mamy więc gdzie zbierać informacje.

Głomb podsumowuje, że w wydarzeniu najważniejszą sprawą jest uruchomienie przestrzeni podwórek, które najczęściej są zapomniane i zaniedbane. Następnie, na bazie opowieści okolicznych mieszkańców powstanie kanwa do realizacji 3 przedstawień teatralnych. Jeśli się uda, to wszystkie te historie zostaną „zlepione” w jedną i zaprezentowane publiczności w 2015 roku.